Jak powiedział dziś wiceszef rosyjskiej spółki gazowej Aleksander Miedwiediew, korekta ceny paliwa dla kluczowych partnerów Gazpromu będzie mniejsza, niż przewidywano w poprzedniej turze rozmów, kiedy mówiło się o spadku ceny gazu o około 7-10 proc.
Wśród spółek, z którymi Rosjanie prowadzą rozmowy, Miedwiediew wymienił włoski koncern Eni i francuski GDF Suez. Wiceszef Gazpromu podkreślił m.in., że negocjacje w sprawie korekty cen gazu zostały rozpoczęte w związku z upływem terminu obowiązujących porozumień cenowych.
Miedwiediew dodał, że w tym roku średnia cena dostaw rosyjskiego gazu za granicę wyniesie około 370-380 dolarów za tysiąc m sześć. Zaznaczył, że ta kwota jest wciąż wyższa od ceny jaka obowiązywała w przedkryzysowym 2007 roku (wówczas za tysiąc m sześć. płacono średnio 273 dolarów).
Ukraińska agencja informacyjna UNIAN-Gospodarka podała, że rosyjski monopolista gazowy poszedł na ustępstwa wobec dużych klientów na rynku rosyjskim, anulując warunek kontraktowy take or pay (bierz lub płać). Zasada take or pay oznacza, że kupujący gaz zobowiązuje się do nabycia określonych minimalnych ilości surowca. Jeśli tego nie zrobi, za niepobrany surowiec i tak będzie musiał zapłacić. Na tym tle w Rosji bardziej konkurencyjni są niezależni producenci gazu, głównie Novatek i Rosnieft.
Gazprom planuje, że w tym roku wyeksportuje do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw około 152 mld m sześc. gazu. Rok temu było to 138,8 mld m sześć. W ciągu pięciu pierwszych miesięcy br. eksport paliwa wzrósł o 4 mld m sześc. w porównaniu do tego samego okresu ub.r.; średnia cena gazu wyniosła 399,42 dolarów za tysiąc m sześć.
Miedwiediew powiedział też, że "Gazprom liczy na długoterminowe zachowanie jedynego kanału eksportu gazu dostarczanego gazociągami".
Jednocześnie wyraził przekonanie, że liberalizacja eksportu gazu ciekłego w Rosji nie wpłynie na funkcjonowanie gazociągowego transportu gazu do Europy.
Obecnie monopol na eksport paliwa w Rosji ma zależny od państwa Gazprom. Tym czasem największy niezależny rosyjski producent gazu Novatek wraz z koncernem Rosnieft lobbują za zniesienie monopolu dla eksportu LNG.
Pozycja Gazpromu w tej kwestii jest jednoznaczna. Holding jest za liberalizacją eksportu gazu ciekłego pod warunkiem zachowania monopolu na eksport gazu poprzez magistrale gazociągowe.
Według danych Gazpromu, w 2012 r. udział monopolisty na rynku krajowym spadł do 73 proc. z 76 proc., jakie miał w 2011 r. Aby zachować udziały na rynku rosyjskim w nowych projektach kontraktów, które Gazprom proponuje klientom, nie ma pozycji o karach za nieodebraną wielkość paliwa. Pomimo braku klauzuli take or pay nowa oferta uwzględnia prawo korekty miesięcznej wielkości odbioru paliwa przed upływem ostatnich pięciu dni danego miesiąca. Gazprom proponuje podpisanie nowych kontraktów na okres jednego roku lub na pięć lat. (PAP)
www.L24.lt