Na konferencji prasowej po rozmowach z Van Rompuyem Letta wyraził satysfakcję z decyzji KE dotyczącej zamknięcia procedury i podkreślił, że należy to zawdzięczać „wszystkim Włochom" oraz gabinetowi poprzedniego premiera Mario Montiego, który podjął się zadania uporządkowania finansów publicznych.
Włochy są największym z pięciu krajów unijnych, z których KE zdjęła procedurę nadmiernego deficytu. Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych, który w 2009 r. osiągnął we Włoszech szczytowy poziom 5,5 proc. PKB, był następnie stopniowo redukowany i spadł do 3 proc. PKB w 2012 r. Jak wyjaśnił komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn, kraj ten osiągnął duże postępy w realizacji reform strukturalnych. Gospodarka kraju charakteryzuje się jednak wysokim poziomem zadłużenia w relacji do PKB, sięgającym 130 proc.
Van Rompuy wyraził w piątek przekonanie, że zamknięcie procedury nadmiernego deficytu wobec Włoch oznacza zarazem przypomnienie o konieczności realizacji reform, które mają zagwarantować Italii wzrost gospodarczy. Ponadto jego zdaniem uspokojenie na rynkach finansowych świadczy o odbudowaniu zaufania inwestorów oraz o tym, że „egzystencjalne zagrożenie dla strefy euro zostało przezwyciężone".
"Znajdujemy się w najtrudniejszym momencie fazy przejściowej" - ocenił przewodniczący Rady Europejskiej, w opinii którego najważniejsze jest obecnie "podążanie wyznaczonym kursem". Jako priorytet wymienił działania na rzecz dalszej stabilizacji finansów.
Premier Letta podziękował swemu rozmówcy za przychylenie się do włoskiej propozycji, by najbliższy unijny szczyt był skoncentrowany na walce z bezrobociem wśród młodzieży. We Włoszech jego wskaźnik przekroczył 36 procent. Szef rządu zapowiedział, że jeszcze przed tym szczytem jego gabinet przedstawi „narodowy plan" zwalczania tego zjawiska.
Van Rompuy mówił następnie o pięciopunktowym unijnym planie walki z bezrobociem wśród młodych ludzi. Przewiduje on współfinansowanie regionalnych projektów począwszy od przyszłego roku, przyspieszenie programów realizowanych w poszczególnych krajach, udostępnienie środków z Europejskiego Banku Centralnego i Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji, zaangażowanie partnerów społecznych, czyli organizacji związkowych i pracodawców oraz wzrost ruchu przygranicznego.
Na podst. PAP
www.L24.lt