Po nieudanym z powodu niskiej frekwencji referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom jeden z podstawowych jego inicjatorów Pranciškus Šliužas twierdzi, że rozważa możliwość utworzenia kolejnej partii na Litwie.

We środę, 25 czerwca, rozpoczęło się przedterminowe głosowanie w referendum dotyczącym sprzedaży ziemi obcokrajowcom na Litwie.

Dane socjologiczne wskazują, że zaplanowane na 29 czerwca br. referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom nie odbędzie się z powodu niskiej frekwencji. Takiego zdania jest kierownik „Vilmorus", spółki przeprowadzającej sondaże, Vladas Gaidys.

Wychodźcy z Litwy są przeciwni jakimkolwiek ograniczeniom w sprzedaży ziemi o przeznaczeniu rolnym obcokrajowcom.

Od poniedziałku obywatele Litwy przebywający poza granicami kraju mogą głosować w referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom i przedsiębiorstwom.

Grupa ośmiu posłów, popierających pomysł zorganizowania referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom i spółkom, proponuje na referendum przeznaczyć nie jeden, tylko dwa dni: 28 i 29 czerwca br.

Litewska Główna Komisja Wyborcza ujawniła, że referendum w sprawie sprzedaży ziemi obywatelom i osobom prawnym z innych państw ma kosztować 13,52 mln litów. Referendum ma się odbyć w końcu czerwca br.

Litewski Sejm ma dziś zadecydować, czy zwrócić się do Sądu Konstytucyjnego w sprawie referendum dotyczącego sprzedaży litewskiej ziemi obcokrajowcom.

Dziś litewski parlament miał głosować w sprawie daty referendum dotyczącego sprzedaży litewskiej ziemi obcokrajowcom, jednakże z porządku obrad pytanie to zostało wykreślone. To oznacza, że referendum nie odbędzie się w maju.

Ograniczenia w nabywaniu ziemi na Litwie przez obcokrajowców najbardziej zaszkodzą samym mieszkańcom Litwy. Tak twierdzą eksperci z Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku.

Strona 1 z 2

radiowilnowhite

 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24