Samorząd Rejonu Wileńskiego organizuje zbiórkę odpadów zielonych w związku z wichurami, które w ubiegłym tygodniu przeszły nad Litwą.

Robiąc porządki na terenach domów jednorodzinnych, w ogrodach, sadach i przestrzeni publicznej często gromadzą się odpady zielone, które, jak i każde odpady, należy odpowiedzialnie gospodarować. Specjaliści ds. gospodarki odpadami zauważają, że z odpowiednio posegregowanych odpadów zielonych można zrobić kompost, który jest skutecznym i naturalnym sposobem na poprawę jakości gleby.

Spółka "Energesman", który zajmuje się odpadami żywnościowymi w regionie wileńskim,  zainwestuje 1 milion euro w innowacyjną technologię larw owadów. Już tej wiosny odpady kuchenne mieszkańców Wilna staną się pożywieniem dla larw much domowych, które później posłużą do produkcji białek dla przemysłu, biopaliw i nawozów.

Porządkującym podwórka bloków mieszkalnych wilnianom starostowie wydają pojemne worki na zebrane opadłe liście i inne odpady zielone. Przypominamy, że odpadów zielonych nie wolno wyrzucać do kontenerów na odpady komunalne, czy po prostu zostawiać na podwórku. W sprawie worków należy się zwrócić do swego starostwa.

W czasie, gdy z drzew opadają liście, a w ogrodach i sadach trwa zbieranie urodzaju, specjaliści od ochrony przyrody przypominają, że odpady zielone należy odpowiednio zagospodarować. Najlepszy sposób – to kompostowanie lub wywożenie do punktów zbiórki odpadów zielonych, a palenie takich odpadów dozwolone jest wyłącznie przestrzegając wymogów ochrony środowiska.

Coraz więcej mieszkańców stolicy podejmuje się zagospodarowywania podwórzy przy swoich blokach mieszkalnych. Mieszkańcy, którzy pielęgnują rosnące na podwórzach zieleńce, powinni pamiętać, że nie wolno ściętych gałęzi pozostawiać w dowolnym miejscu i swoje prace należy uzgodnić ze starostwem.

Wydział Porządku Publicznego otrzymał już pierwsze komunikaty o paleniu gałęzi, liści. Funkcjonariusze wydziału będą odtąd poświęcali więcej uwagi terytoriom, na których mogą być palone zielone lub inne odpady.

Od 1 sierpnia do końca września funkcjonariusze Inspekcji Ochrony Środowiska będą sprawdzali, czy mieszkańcy porządkują zielone odpady zgodnie z przepisami i czy przestrzegają zakazu ich palenia. Będą też informowali mieszkańców co robić z zielonymi odpadami.