Australia: rekordowe upały i pożary

2013-01-08, 10:52
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Tysiące strażaków walczy z licznymi pożarami buszu w południowo-wschodniej Australii podsycanymi przez rekordowe upały i silny wiatr. Władze ostrzegły we wtorek, że w niektórych rejonach może dojść do "katastrofalnej" sytuacji.

W stanie Nowa Południowa Walia szaleje ponad 100 pożarów. Zarządzono ewakuację parków narodowych i wezwano mieszkańców domów na terenach narażonych na atak żywiołu do ewakuacji.

Sytuację pogarszają wiejące silne wiatry osiągające 80km/godz i temperatura dochodząca do 45 st. Celsjusza (113 st. Fahrenheita).

Tysiące strażaków walczy z olbrzymi pożarem buszu w sąsiednim stanie Victoria. Zagrożona jest również Tasmania gdzie pastwą płomieni padło 20 tys. hektarów lasów i upraw.

Zagrożenie pożarowe w całej południowo wschodniej Australii władze określają jako "bezprecedensowe i rekordowe". W całym rejonie panuje dotkliwa susza i byle iskra powoduje wybuch pożaru.

"Przygotowujemy się na jedno z najgorszych zagrożeń pożarami w historii. Nie można sobie wyobrazić gorszych warunków. Najlepszym wyjściem byłoby opuszczenie tych rejonów" - powiedział Shane Fitzsimmons nadzorujący straż pożarną nowej Południowej Walii.

Dotychczas nie zanotowano ofiar śmiertelnych, ale władzom nie udało się ustalić losu ok. 100 mieszkańców, którzy zaginęli po pożarze w niewielkim mieście Dunalley, niedaleko stolicy Tasmanii Hobart.

PAP

www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 3 lutego 2025
    Św. Błażeja, biskupa i męczennika, wspomnienie

    Mk 5, 1-20

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Jezus i uczniowie przybili do brzegu, do krainy Gerazeńczyków. Kiedy wychodził z łodzi, nagle wybiegł Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on w grobach i nikt nie mógł go już związać, nawet za pomocą łańcucha. Wiele razy wiązano go bowiem powrozami i łańcuchami, ale rozrywał łańcuchy i zrzucał z siebie powrozy, i nikt nie był w stanie go poskromić. Całymi nocami i dniami przebywał w grobach i na górach, krzyczał i uderzał w siebie kamieniami. Widząc Jezusa z daleka, przybiegł i oddał Mu pokłon. Krzyczał donośnym głosem: „Co mam z Tobą wspólnego, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie!”. Mówił mu bowiem: „Duchu nieczysty, wyjdź z tego człowieka”. Zapytał go: „Jak ci na imię?”. Odpowiedział: „Na imię mi Legion, bo jest nas wielu”. I prosił Go usilnie, aby ich nie wypędzał z tej krainy. A pasła się tam na zboczu góry wielka trzoda świń. Błagały Go duchy nieczyste: „Poślij nas w te świnie, abyśmy mogli w nie wejść”. I zgodził się. Wtedy duchy nieczyste opuściły człowieka i weszły w świnie. A trzoda licząca około dwóch tysięcy sztuk ruszyła po urwistym zboczu w dół do jeziora i utonęła w jeziorze. Ci, którzy paśli świnie, uciekli i opowiedzieli o tym w mieście i po wioskach. Ludzie przyszli więc zobaczyć, co się stało. Kiedy przybyli do Jezusa, zobaczyli, że opętany, który miał w sobie Legion, siedzi w ubraniu i jest przy zdrowych zmysłach. I ogarnął ich lęk. Wtedy naoczni świadkowie opowiedzieli im, co się stało z opętanym, a także o świniach. Zaczęli Go więc błagać, aby odszedł z ich krainy. Gdy wsiadał do łodzi, ten, który był opętany, prosił Go, aby mógł przy Nim zostać. Lecz On się nie zgodził. Powiedział do niego: „Wracaj do domu, do swoich, i opowiadaj im, co Pan ci uczynił i jak się nad tobą zmiłował”. Odszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolu o tym, co Jezus dla niego uczynił, a wszyscy się dziwili.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24