Nic nie stresuje łosi tak, jak człowiek

2012-12-09, 13:04
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Największym wrogiem łosi są ludzie, a nie - jak mogłoby się wydawać - drapieżniki, takie jak niedźwiedzie czy wilki. Do takich wniosków doszli naukowcy z University of Alberta na podstawie 12-miesięcznych obserwacji zwierząt na południu Kanady.

Zespół biologów pod kierunkiem dr. Simona Ciuti przez rok prowadził intensywne obserwacje stada łosi składającego się z samic i ich potomstwa. Naukowcy przyglądali się reakcjom zwierząt na różne przejawy działalności człowieka oraz na bliską obecność naturalnych drapieżników, czyli wilków i niedźwiedzi. Analizowano, jak kształtuje się zachowanie zwierząt w pobliżu dróg i autostrad, a także nieopodal torów dla popularnych quadów.

Okazało się, że już jeden pojazd przejeżdżający w pobliżu stada łosi raz na dwie godziny, sprawia, że zwierzęta stają się zaniepokojone i znacznie czujniejsze. Będąc w takim stanie łosie mniej jedzą, co - w perspektywie długoterminowej - negatywnie odbija się na ich stanie zdrowia i zdolnościach rozrodczych.

Naukowcy stwierdzili, że to czynniki ludzkie powodują 80 proc. nerwowych reakcji u obserwowanych osobników. Dowiedli również, iż najwięcej czynników zakłócających spokój łosi znajduje się na terenach łowieckich, które dodatkowo usytuowane są w pobliżu tras przejazdów quadów. Przebywanie w tego typu miejscach stresuje zwierzęta dużo bardziej niż bliskość autostrad, zatłoczone (w sezonie letnim) parki narodowe, a nawet bezpośrednie zagrożenie ze strony drapieżników.

Jak mówi dr Ciuti, otrzymane wyniki pokazują, że reakcje łosi zależą nie tylko od hałasu czy liczby ludzi, na których obecność ssaki są narażone, ale też od rodzaju działalności człowieka.

"W zdominowanym przez człowieka środowisku to działania ludzi, o wiele bardziej niż naturalne zagrożenia, determinują zachowanie łosi - podsumowuje Ciuti. - To najdobitniej pokazuje, że najwyższy czas na poważnie zająć się ochroną tego gatunku".

Wszystkie obserwacje kanadyjscy biolodzy prowadzili z dużych odległości, żeby nie wpływać na zachowanie zwierząt. Poziom stresu u łosi wyznaczany był przede wszystkim w oparciu o częstotliwość i ilość czasu spędzonego na czujnym obserwowaniu terenu wokół siebie.

PAP

www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24