Widłak, nazywany też babimorem, jest wpisany na listę roślin dziko rosnących i grzybów, których zbiór i sprzedaż jest ograniczona bądź zabroniona.
Za zrywanie i sprzedawanie widłaka grozi odpowiedzialność administracyjna. Za nielegalny zbiór roślin chronionych grozi mandat w wysokości do 289 litów, a za wyrywanie tych roślin (wyrywanie niszczy stanowiska widłaka) – do 144 euro.
Na Litwie obecnych jest sześć gatunków widłaka. Dwa z nich – widłaczek torfowy i wroniec widlasty – znajdują się w Litewskiej czerwonej księdze roślin. Widłak rośnie bardzo wolno – wyrasta dopiero za 20-30 lat.
Nie kupujmy więc chronionych widłaków, a ich sprzedawcom zwróćmy uwagę. Stół wielkanocny czy koszyczek ze święconką możemy przecież udekorować innymi roślinami.
Specjaliści od ochrony środowiska informują także, że gałązek jałowca na razie nie zabroniono zrywać, ale tę roślinę należałoby bardziej chronić i cenić.