Greta Wiszniewska jest tancerką w Zespole Pieśni i Tańca Ludowego „Zgoda". Jest też choreografem najmłodszej grupy tanecznej tego zespołu. W rozmowie z portalem L24.lt opowiada o swej pasji i początkach pracy z dziećmi.
- Moja przygoda z tańcem rozpoczęła się w wieku 6 lat. Moi rodzice zaprowadzili mnie wtedy po raz pierwszy na zajęcia taneczne do najmłodszej grupy tanecznej Zespołu Pieśni i Tańca „Zgoda" w Rudominie, prowadzonej przez Krystynę Pomiećko. Właśnie tam poznałam i odkryłam dla siebie taniec – opowiada młoda tancerka.
Z biegiem lat Greta awansowała do starszych grup tanecznych tego słynnego zespołu, który w tym roku obchodzi 25-lecie działalności. Dzisiaj jest jedną z podstawowych tancerek „Zgody", kierowanej przez Henryka Kasperowicza.
Oprócz tańców ludowych rudominianka chętnie wykonuje tańce nowoczesne, których nauka - podobnie jak i próby „Zgody" - odbywają się w Gimnazjum im. F. Ruszczyca w Rudominie.
- Taniec towarzyszy mi odkąd siebie pamiętam. Nawet słuchając muzyki podczas spaceru widzę przed sobą układy taneczne. Właśnie to utwierdza mnie w przekonaniu, że taniec jest dla mnie wszystkim – swoją decyzję powiązania życia z tańcem tłumaczy Wiszniewiecka.
Swoją pasję Greta realizuje również poprzez pogłębianie wiedzy o technikach i formach tańca. Jest studentką pierwszego roku pedagogiki tańca w Kolegium Wileńskim.
- Studia przygotowują nas do pracy pedagogicznej. Pogłębiamy swoją wiedzę na temat różnych stylów tanecznych. Teraz uczymy się litewskich tańców ludowych. Najbliższe sercu są dla mnie jednak nasze, polskie tańce – przyznała.
Greta jest niezmiernie wdzięczna rodzinie, która wsparła ją w wyborze dalszej drogi życiowej, związanej z tańcem i Wileńszczyzną.
- Wszyscy patrzą na to przychylnie. Gdy powiedziałam najbliższym, że chcę poświęcić swoje życie dla tańca, nikt nie był przeciwko – mówi tancerka.
Młoda Polka z Rudomina chętnie dzieli się swoją pasją z dziećmi, ucząc ich tańca. Zarówno administracja gimnazjum, jak też kierownictwo „Zgody" wspierają młodą choreograf w jej poczynaniach zarażenia pierwszaków miłością do tańca.
- Prowadzenie najmłodszej grupy jest dla mnie wyzwaniem, jak też wspaniałym doświadczeniem pedagogicznym. Tu nie ma czasu na próżnowanie. Pragnęłabym bardzo, aby moi młodzi koledzy z czasem zajęli nasze miejsca w „Zgodzie" i godnie reprezentowali nasz rodzimy zespół – mówi Greta Wiszniewiecka.
http://l24.lt/pl/ekologia-i-przyroda/item/47452-greta-wiszniewiecka-z-rudomina-nie-wyobrazam-sobie-zycia-bez-tanca#sigProGalleria0493a0f5fa
Komentarze
Pozdrowienia z serca Polski.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.