Projekt ten finansuje samorząd miasta Wilna. Przedsięwzięcie ma na celu zwrócenie uwagi mieszkańców na znaczenie segregacji odpadów oraz zaprezentowanie alternatywnych możliwości zagospodarowania odpadów. Zgromadzone w trakcie happeningu odpady zostaną wykorzystane przy tworzeniu instalacji artystycznych, które będą konstruować młodzi twórcy i osoby zwiedzające muzeum.
Kierownik projektu, architekt Emilija Armakauskaitė spodziewa się, że "duże ilości odpadów jednego rodzaju uświadomią każdemu z nas, jak wiele konsumujemy, i zachęci do odpowiedzialnego traktowania środowiska, w którym żyjemy, oraz segregacji".
Nieodpłatną wejściówkę do Muzeum Energetyki i Techniki, która będzie ważna przez 3 miesiące, można wymienić na 5 pustych, niezdeformowanych i nieuszkodzonych flakonów po farbie albo na 50 sztuk dwulitrowych niezniekształconych plastikowych butelek, nie mniejszych niż format A4, albo na plik suchej makulatury, albo na 100 sztuk suchych, czystych, ale używanych torebek plastikowych.
Muzeum Energetyki i Techniki w podobnych akcjach proekologicznych bierze udział od 2011 roku.