Róże należą do najpopularniejszych roślin, uprawianych w ogrodach na całym świecie. Róże mogą być krzewami lub pnączami, rosnąć dziko lub w dowolnej formie im nadanej.
Róże hoduje się nie tylko z powodu walorów estetycznych. Z tych roślin jest pozyskiwany olejek, wykorzystywany w przemyśle kosmetycznym oraz niektóre ich odmiany znajdują zastosowanie w medycynie.
Przypuszcza się, że róże zaczęto hodować 5 tys. lat temu, w Sumerze, a stamtąd roślina rozprzestrzeniła się na całą Mezopotamię. Kwiatami róż pasjonowali się starożytni Chińczycy, Grecy, Rzymianie oraz Persowie. Natomiast w średniowiecznej Europie najczęściej były sadzone w przyklasztornych ogrodach.
Te niezwykle ozdobne rośliny lubią stanowiska nasłonecznione, ciepłe, zaciszne, nie lubią intensywnego podlewania, a wymagają żyznej gleby oraz sporej przestrzeni.
Róże należy też regularnie nawozić wykorzystując gotowe preparaty, ale warto też poeksperymentować także z domowymi sposobami.
Jedną z takich najprostszych odżywek do róż może być odżywka przygotowana ze skórki bananowej. Skórkę banana wystarczy zakopać w ziemi w pobliżu róży, starając się nie uszkodzić korzenia, a pozostałość po owocu można pokroić lub zblendować.
Obawiając się, że rozkopując glebę można uszkodzić różę, wypada przygotować płynny nawóz - pokrojoną skórkę od banana należy zalać na 24 godziny ciepłą wodą i sporządzonym „naparem”, rozcieńczonym wodą, podlać roślinę.
Taka bananowa kuracja zadziała na róże bardzo pozytywnie ponieważ skórki bananowe są cennym źródłem potasu i fosforu, ponadto dostarczą roślinie jednocześnie wapnia, magnezu i siarki.