Choć Szwecja jest głośnym orędownikiem zielonych ambicji Wspólnoty, to sprzeciwia się zapisom Unijnej Strategii Leśnej 2030, mówiącej o powstrzymywaniu wycinki drzewostanu na określonej powierzchni. Szwedzka branża leśna argumentuje, że zielona transformacja będzie potrzebowała dużej ilości drewna dla szerokiej gamy towarów.
Szwecja w przeszłości sama naciskała na Wspólnotę, aby zaostrzyła normy klimatyczne, m.in. odnośnie emisji dwutlenku węgla. Kraj ten może pozwolić sobie na śrubowanie norm, bo 70 proc. powierzchni ich kraju zajmują lasy, które pochłaniają gazy cieplarniane.
Na podst. radiomaryja.pl