„Deszcz, który zaczął się około 6-7 rano, do tej pory nie ustał i niżej położone miejsca stają się trudno przejezdne” – informuje „Orai ir klimatas Lietuvoje” na swoim profilu facebookowym. Dodaje też, że do godz. 9 rano stacja meteorologiczna w Wace odnotowała 45 mm opadów, a po godz.11 deszcz osiągnął poziom ekstremalny (ponad 50 mm).
„Tę ilość opadów najlepiej ilustruje fakt, że w tunelu przy ul. Geležinio Vilko 4 pompy pracują z pełną wydajnością, ale nie radzą sobie z ogromną ilością wody. Nasze załogi kierują ruchem na zalanych ulicach” – donosi wileńska spółka komunalna „Grinda”.
„Grinda” zapewnia, że jej pracownicy usuwają skutki ulewy. „Sytuacja w mieście jest pod kontrolą. Ekipy służby awaryjnej „Grinda” pracują obecnie w całym mieście i eliminują skutki ulewnych deszczy. Jeśli zauważycie trudno przejezdne odcinki, dzwońcie na numer 1355” – informuje „Grinda” na swoim koncie na Facebooku.