Naukowcy z Instytutu Technologicznego w Massachusetts (USA) dowodzą, że niektórzy ludzie mogą tracić kontakt ze swoimi moralnymi przekonaniami i wykazywać większą skłonność do działania na niekorzyść innych, gdy znajdują się w grupie.
„Chociaż ludzie w wielu sytuacjach przejawiają silne preferencje co do równości i zakazów moralnych dotyczących krzywdzenia innych, ich priorytety ulegają zmianie, gdy zaczynają funkcjonować na poziomie stwierdzeń typu my i oni. Ludzie znajdujący się w grupie częściej angażują się w działania sprzeczne z prywatnymi standardami moralnymi, zamieniając się w plądrującą, skłonną do wandalizmu i aktów przemocy tłuszczę" – mówi Rebecca Saxe, współautorka badania.
Istnieje kilka przyczyn takiej ponurej transformacji. Ludzie przebywający w grupie czują się bardziej anonimowi i w mniejszym stopniu obawiają się przyłapania na gorącym uczynku. Ponadto następuje u nich zanik poczucia odpowiedzialności za wspólnie popełniane niegodziwości.
Badacze dodają do tej grupy trzeci czynnik, twierdząc, że przebywanie w grupie osłabia autorefleksję na temat własnych zasad moralnych, co kończy się na robieniu rzeczy, które w normalnych warunkach zostałyby uznane za złe.
Naukowcy zapytali osoby badane o ich przekonania moralne oraz nawyki związane z używaniem mediów społecznościowych. Na tej podstawie przygotowali stwierdzenia odnoszące się do każdego uczestnika badania. Następnie, po upływie kilku tygodni, zaprosili badanych do udziału w grze, która polegała na naciskaniu przycisku za każdym razem, gdy na ekranie pojawi się hasło powiązane z mediami społecznościowymi. Gra miała charakter rywalizacyjny, a osoby badane grały indywidualnie bądź w grupie.
Niektóre hasła wyświetlane na ekranie miały formę wcześniej przygotowanych stwierdzeń dotyczących osobistych przekonań moralnych uczestników. W trakcie zabawy mierzono również aktywność kory przedczołowej mózgu – rejonu odpowiedzialnego za autorefleksję.
Okazało się, że kora przedczołowa stawała się dużo bardziej pobudzona, gdy osoby badane grały indywidualnie i widziały na ekranie stwierdzenia dotyczące nich samych w porównaniu do haseł odnoszących się do innych ludzi. Jednak podczas rywalizacji grupowej zaobserwowano, iż u części badanych różnice w poziomie aktywacji tego rejonu mózgu znacznie się zmniejszały, co oznacza, że osoby te były mniej skłonne do autorefleksji.
Te same osoby wykazywały większą gotowość do wyrządzania krzywdy rywalom w drugiej części eksperymentu, gdy poproszono je o wybranie spośród kilku fotografii zdjęcia, które miałoby zostać opublikowane – wybierały zdjęcie ukazujące rywala w najmniej korzystnym świetle. Nie robiły tego w odniesieniu do członków własnej grupy.
W przyszłości naukowcy chcą sprawdzić, dlaczego niektórzy ludzie są bardziej podatni na osłabienie autorefleksji w grupie i jak można temu przeciwdziałać. PAP