Maki na polu Wajnowskich zakwitły samoistnie. Rolnicy nie sieli tych kwiatów. To sama natura na polu zimowego pszenżyta „rozsypała” czerwone kwiaty. Ktoś zauroczony widokiem makowego pola wstawił kilka zdjęć na Facebooku i ludzie masowo ruszyli podziwiać kwiaty. Nie zważając na to, że to własność prywatna, wchodzili na pole w poszukiwaniu pięknych ujęć.
„Zwracam się do wszystkich mieszkańców i gości – szanujmy cudzy trud, cudowne pole, które stworzyli ludzie i przyroda – róbmy zdjęcia z oddali, nie niszcząc i nie depcząc tego piękna” – apeluje mer rejonu trockiego.
Podczas spotkania z mer rejonu trockiego rolnicy opowiedzieli o stratach, które ponieśli z powodu wydeptanego pola. W spotkaniu uczestniczył też kierownik Wydziału Rolnego administracji samorządu Arūnas Dzigas.
Samorząd udzieli wsparcia właścicielom „słynnego” pola.
Na podst. trakai.lt
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.