Australijskie Biuro Meteorologiczne poinformowało, że porywisty południowy wiatr zmienił kierunek i wieje w kierunku wybrzeża. Jednocześnie w południowo-wschodniej części kraju pada niewielki deszcz, co pozwala ponownie otworzyć nieprzejezdne drogi, by ewakuować uwięzionych ludzi.
Jednakże prognozy na kolejne dni nie są optymistyczne, deszcz wkrótce się skończy i nad Australię ponownie wróci gorące powietrze. Temperatura powietrza może sięgnąć 40 stopni, więc susza znów zagrozi południowo-wschodniej części kraju. Obecnie tu rozpoczęło się lato i potrwa do lutego.
Od września ub. w Australii w pożarach zginęły 24 osoby. Nadal jest 130 aktywnych ognisk pożarów.
W ub. weekend temperatura w Sydney wynosiła 45 st. C, w Penrith – 48,9 st. C, a w Canberze osiągnęła 44 st. C.
Na podst. PAP, IAR, AFP, Twitter