Wobec mieszkańców, którzy z różnych powodów stali się nielegalnymi klientami, nie będą stosowane sankcje. Otrzymają wszelką potrzebną im pomoc specjalistów i będą mogli od razu legalnie korzystać z usług, natomiast wszystkie wymagane dokumenty będą mogli załatwić w ciągu roku. Nie ukarani za dokonane wykroczenie mieszkańcy Wilna, Święcian i Solecznik oraz rejonów wileńskiego, święciańskiego i solecznickiego będą mogli dalej korzystać ze scentralizowanych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Szacuje się, że akcja pozwoli uściślić liczbę rzeczywiście obsługiwanych klientów, a to pomoże przedsiębiorstwu właściwie zaplanować rozwój sieci oraz zmniejszać doznawane straty.
– Stykamy się z sytuacją, gdy dostarczamy więcej wody niż deklarują klienci. Na jedną część strat wpływ mają nieszczelne sieci, natomiast na drugą – kradzieże. W taki sposób nie tylko przedsiębiorstwo doznaje większych kosztów działalności, ale również odpowiedzialnie za usługi płacący klienci zmuszeni są pokrywać powstające straty. Dlatego chcemy wyjaśnić rzeczywistą liczbę klientów. Naszym celem jest nie karanie, ale pomoc w staniu się prawowitymi klientami – twierdzi dyrektor generalny spółki „Vilniaus vandenys” Marius Švaikauskas.
Obecnie spółka „Vilniaus vandenys” może samodzielnie wykrywać nielegalne przypadki podłączenia się lub naruszenia sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Np. gdy zdarza się ulewa, niektóre pompownie ścieków wyjątkowo szybko się zapełniają. Informuje o tym elektroniczny system monitoringu, dlatego łatwo jest zidentyfikować te ulice miasta, na których przypuszczalnie wiele jest nielegalnych podłączeń do systemu zagospodarowania ścieków. W takich miejscach specjaliści sprawdzają rurociągi za pomocą urządzeń generujących dym.
Poinformować o samowolnym podłączeniu się do sieci „Vilniaus vandenys” można do 31 grudnia br. W tym celu mieszkańcy zapraszani są do Wydziału Obsługi Klientów lub do zatelefonowania pod numer obsługi klientów 1889.
„Tygodnik Wileńszczyzny”