Minister Henryk Kowalczyk wyjaśnił, że na prośbę ministra środowiska Republiki Litewskiej podjął decyzję o wysłaniu na terytorium Litwy dwóch jednostek mobilnych do pomiaru immisji zanieczyszczeń, czyli ładunku zanieczyszczeń, który w wyniku pożaru został wprowadzony do powietrza. Służby litewskie nie dysponowały odpowiednią liczbą urządzeń mobilnych, aby w pełni monitorować rozległy obszar objęty oddziaływaniem pożaru odpadów.
„(...) do kraju wrócili także przedstawiciele Inspekcji z Krakowa, którzy od niedzieli przebywali na Litwie wspierając tamtejsze służby. Na miejscu pozostaje jeszcze drugie polskie laboratorium z Olsztyna, które monitoruje całkowite wygaszanie pogorzeliska. To wysoko wyspecjalizowani eksperci, którzy na co dzień obsługują sieci monitoringu powietrza w Polsce” – podkreślił.
„To pierwsza taka międzynarodowa akcja z udziałem naszej Inspekcji Ochrony Środowiska. Widać, że reforma tej instytucji, którą rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, przynosi coraz większe efekty. Złożyło się na to wzmocnienie kadrowe, nowe kompetencje i sposób funkcjonowania poszczególnych pionów Inspekcji. Przeniesienie rozproszonych dotychczas laboratoriów pod nadzór Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ pozwoliło na lepsze zarządzanie zasobami i również reakcję na takie sytuacje kryzysowe, jak ta na Litwie” – powiedział minister.
Zdaniem szefa resortu środowiska, takie akcje potwierdzają, że polska Inspekcja Ochrony Środowiska staje się nowoczesną, dobrze wyposażoną służbą, która doskonale zabezpiecza potrzeby związane z monitoringiem środowiska w Polsce.
„Akcja pokazała, że w razie potrzeby możemy też wspomóc naszych sąsiadów, tak jak zrobiliśmy to na Litwie” – dodał.
Henryk Kowalczyk, minister środowiska, zwrócił także uwagę, że akcja na Litwie może zapoczątkować bliższą współpracę polskich i litewskich służb ochrony środowiska w zakresie monitoringu powietrza.
„Chcemy dobrej współpracy w zakresie ochrony środowiska ze wszystkimi naszymi sąsiadami. Zanieczyszczenia nie respektują granic państwowych, więc współpraca w tym aspekcie jest niezbędna. Ale chcemy też współpracować szerzej, wymieniać się doświadczeniami. Te mamy spore, więc mamy się czym dzielić” – zaznaczył.
Na podst. inf. Ministerstwa Środowiska