Zwierzęta przeczuwają trzęsienie ziemi

2011-12-04, 15:57
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Niektóre zwierzęta zmieniają zachowanie przed trzęsieniem ziemi. Być może wyczuwają zachodzące wówczas w wodach gruntowych zmiany chemiczne i na nie reagują - informują naukowcy w "International Journal of Environmental Research and Public Health".

Przy okazji trzęsień ziemi co jakiś czas pojawiają się doniesienia na temat dziwnego zachowania zwierząt, poprzedzającego katastrofę. Na przykład w 1975 r. mieszkańcy chińskiego Haicheng opowiadali o wężach wychodzących z jam w ziemi. Zauważono je na miesiąc przed silnym trzęsieniem ziemi w okolicy. Zachowanie węży było wyjątkowo dziwne, gdyż wyszły z jam zimą, kiedy normalnie powinny być zahibernowane. Wychodzenie na zewnątrz przy temperaturze poniżej zera jest dla tych zmiennocieplnych gadów samobójstwem.

Z kolei w lipcu 2009 r., kilka godzin przed silnym trzęsieniem, mieszkańcy San Diego w USA znajdowali na plażach dziesiątki kałamarnic Humboldta - organizmów żyjących w wodzie na głębokości od 200 do 600 m. Te i podobne przypadki - budzących się gadów, uciekających płazów lub płynących ku płyciznom zwierząt z głębin - były jednak tylko pojedynczymi doniesieniami, niepotwierdzonymi naukowo. I trudno je zbadać dokładnie, gdyż do potężnych trzęsień ziemi dochodzi nie częściej, niż co kilka lat.

Szansa na bliższe przyjrzenie się zjawisku pojawiła się dopiero wraz z trzęsieniem we włoskim mieście L'Aquila w 2009 r. Już kilka dni wcześniej miejscowi zauważali, że ropuchy szare, które normalnie rozmnażają się w pobliskim stawie, masowo z niego uciekają. Potwierdziła to również badająca wówczas ich kolonię biolog z brytyjskiego Open University, Rachel Grant. "To było szalenie dramatyczne. W ciągu trzech dni z 96 ropuch zrobiło się niemal zero" - wspomina Grant, cytowana w serwisie BBC.

Wyniki swoich obserwacji Grant opisała w "Journal of Zoology". Zaraz potem skontaktowała się z nią amerykańska agencja kosmiczna NASA. Jej naukowcy badali zmiany chemiczne, do których dochodzi, kiedy na skały wywierany jest skrajnie duży nacisk i zastanowili się, czy mogą mieć one związek z masowym eksodusem ropuch.

Laboratoryjne testy pokazały, że oba zjawiska można powiązać. Okazuje się bowiem, że zmiany zachodzące w skorupie Ziemi tuż przed trzęsieniem mogą bezpośrednio wpływać na skład chemiczny wody w zbiorniku, obok którego ropuchy żyją, i w którym się rozmnażają.

Według Grant, zwierzęta uciekły ze stawu na kilka dni przed trzęsieniem ziemi w 2009 r. Mniej więcej w tym samym czasie - zdaniem badaczy z NASA - skały budujące skorupę ziemską znalazły się pod potężnym ciśnieniem.

Pracujący dla NASA geofizyk Friedemann Freund wykazał, że "gigantyczne siły tektoniczne", jakie działają tuż przed trzęsieniem ziemi, powodują uwolnienie ze skał naładowanych cząstek. W efekcie ich reakcji z powietrzem dochodzi do powstania obdarzonych ładunkiem cząstek - jonów.

"Ludzie znający się na zdrowiu wiedzą, że unoszące się w powietrzu dodatnio naładowane jony powodują u ludzi bóle głowy i mdłości, a we krwi zwierząt zwiększają stężenie serotoniny, hormonu stresu" - przypomina Freund. Jony mogą też oddziaływać na wodę, zamieniając ją w nadtlenek wodoru.

Łańcuch potencjalnych reakcji chemicznych może wpływać na rozpuszczoną w stawie, zwykle nieszkodliwą materię organiczną, zamieniając ją w substancje toksyczne dla żyjących tam zwierząt. To dość złożony mechanizm i wymaga dokładnego sprawdzenia - zauważają autorzy pracy.

Wspomniany mechanizm Grant uważa za pierwszy, przekonująco prawdopodobny, który pozwala tłumaczyć naturę obecności "sygnału alarmowego poprzedzającego trzęsienie", który zwierzęta mogą odczuwać - i na niego reagować.

Zdaniem Freunda, zachowanie zwierząt może być jednym z kilku powiązanych zjawisk, które mogą pomóc przewidzieć trzęsienie. Ich identyfikacja pomogłaby ostrzegać przed kataklizmem.

PAP

www.lvcom.lt

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 8 kwietnia 2025 

    J 8,21-30

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie”. Rzekli więc do Niego Żydzi: „Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie?”. A On rzekł do nich: „Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich”. Powiedzieli do Niego: „Kimże Ty jesteś?”. Odpowiedział im Jezus: „Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię? Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał, jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego”. A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. Rzekł więc do nich Jezus: „Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba”. Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego.

    Czytaj dalej...

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24