Oto trzy główne powody: drzewko emituje energię, ma właściwości lecznicze oraz w nocy pożerając dwutlenek węgla produkuje tlen.
Według twierdzenia mistrzów feng shui, wszystkie rośliny emitują niewidzialną pozytywną energię. Dzięki niej ma się dobre samopoczucie, czuje się zdrowszym i spokojniejszym. Wiadomo również, że gdy roślina ma pełniejszy kształt i bardziej zwarty pokrój, tym lepiej poczujemy się w jej towarzystwie. Właśnie warunek ten jak najbardziej spełnia drzewko szczęścia.
Uważa się też, że obecność drzewka szczęścia sprzyja fortunie, ponieważ jego liście kształtem przypominają monety, stąd np. w Anglii grubosza drzewiastego nazywa się też drzewkiem pieniędzy.
Sok z liści grubosza jajowatego jest bardzo pożyteczny. Sok z tej rośliny łagodzi zapalenia stawów, przyspiesza gojenie się ran, zwalcza opryszczkę. Wystarczy przełamać liść i wyciśniętym sokiem posmarować chore miejsce.
Większość roślin w nocy absorbuje tlen i uwalnia dwutlenek węgla. Natomiast drzewko szczęścia stanowi wyjątek. Drzewko szczęścia właśnie nocą produkuje tlen i pochłania CO2. To nietypowe funkcjonowanie grubosza jest formą przystosowania się rośliny do suchego gorącego klimatu. Dzięki niej pomieszczenie będzie w nocy dotlenione, a więc będzie spało się lepiej.
Drzewko szczęścia pochodzi ze środkowej Afryki. W mieszkaniu dorasta do ok. metra wysokości. W okresie wzrostu – od marca do sierpnia –grubosz najlepiej czuje się na stanowisku słonecznym, w okresie spoczynku optymalna dla niego temperatura to 10-15 st. C. Roślina wytrzyma również m.in. warunki pokojowe.
Roślinę nawadnia się w zależności od panującej w pomieszczeniu temperatury. Gdy przekracza 20 st. Celsjusza, podlewamy raz na dwa tygodnie i tylko wtedy, gdy ziemia jest już przesuszona. Ale, gdy temperatura jest niższa, nawadniamy rzadziej, jednocześnie, by zapobiec gniciu korzeni, za każdym razem usuwamy nadmiar wody z podstawki.
Na podst. Onet.pl