Wiosną, po zimowym przebudzeniu, płazy rozpoczynają wędrówkę do miejsc lęgowych, by złożyć tam skrzek. Szlaki ich podróży przecinają ruchliwe drogi i wiele z nich ginie pod kołami samochodów. Akcja ochrony płazów polega m.in. na montowaniu na poboczach dróg płotków, które zatrzymują te zwierzęta. Budowane są też specjalne przejścia pod drogami.
We wsi Sidorówka w Suwalskim Parku Krajobrazowym w swoją wędrówkę ruszyły już żaby trawne i moczarowe, traszki zwyczajne i ropuchy szare. Przyrodnicy rozstawili 300 metrów płotków. Akcja ma potrwać ok. 3 tygodnie. W Sidorówce i Kleszczewku mają powstać też dwa stałe przejścia dla płazów.
"Stałe przejścia są zdecydowanie lepsze, bo płazy mogą tam przechodzić przez cały rok, a nie tylko wówczas, gdy prowadzimy akcję. Nie zawsze można trafić w moment, kiedy kończą migrację. Poza tym ustawianie płotków i zbieranie płazów jest praco- i czasochłonne" – powiedział PAP Lech Krzysztofiak z Wigierskiego Parku Narodowego.
Na terenie Wigierskiego Parku Narodowego w 2013 roku utworzono dwa stałe przejścia - w Krzywem i Wiatrołuży, każde po ok. 250 metrów. Jak poinformował PAP Krzysztofiak, pracownicy parków sprawdzają, czy dzięki przejściom śmiertelność płazów na drodze zmniejszy się. Założenie jest takie, by spadła ona o 80 proc. (PAP)