Analiza danych z lat 1881-1980, przeprowadzona przez Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego, pokazała, że w 95 spośród tych lat zaobserwowano istotne ochłodzenia w okresie 1-25 maja, przy czym aż w dziewięciu latach spadek temperatury z dnia na dzień przekraczał dziesięć stopni Celsjusza. Na podstawie tych danych ustalono, że najwyższe prawdopodobieństwo ochłodzenia występuje między 10. a 17. maja i wynosi aż 34 proc.
Nazwy pochodzą od patronów poszczególnych dni – zimni ogrodnicy to św. Pankracy (wspomnienie 12 maja), św. Serwacy (13 maja) i św. Bonifacy (14 maja), a zimna Zośka – św. Zofia (15 maja). Inny patron tego samego dnia, święty Izydor, również został utrwalony w tradycji ludowej, zyskując miano Oracza.
Według przysłów i obserwacji ludowych, ten okres to ostatnie dni wiosennych przymrozków. W tych dniach chłód może się nasilić, lecz nie powinien już zaszkodzić roślinom.
Podobne określenia dla zimnych dni w maju występują również w innych krajach europejskich: Eisheiligen (Niemcy, 11-15 maja), Saints de glace (Francja, 11-13 maja), Ijsheiligen (Holandia 11-15 maja), Trije ledeni možje i Poscana Zofka (Słowenia, 11-15 maja) i in.
Na podst. wikipedia.pl