Wietnam od lat ma ogromny problem z plastikiem i jest jednym z pięciu krajów, które przodują w niechlubnym rankingu państw najbardziej zaśmiecających ocean światowy. Ostatnio jedna z lokalnych firm wpadła na pomysł, dzięki któremu Wietnam będzie mógł ograniczyć użycie plastiku, a przede wszystkim wskazać kierunek rozwoju dla innych państw tego regionu. Wietnamska firma CỬA HÀNG 3T rozpoczęła produkcję słomek robionych z turzycy, której w delcie Mekongu rośnie naprawdę dużo.
Zmiana łodygi turzycy w słomkę – to bardzo nieskomplikowany proces. Wymaga się jedynie dokładnego umycia, przycięcia jej do odpowiedniej długości i wyczyszczenia od środka. Następnie słomki są powtórnie płukane i zawijane w liście bananowca. Firma sprzedaje również słomki poddawane obróbce termicznej, dzięki której mogą one przetrwać o wiele dłużej. Podczas, gdy świeże słomki wytrzymują około 10 dni, wypiekane mogą służyć około pięciu, a nawet do sześciu miesięcy.
Cena jednej słomki z trawy to w przeliczeniu na polską walutę około 10 groszy. Droższa wersja słomki, która mogłaby być eksportowana na inne kontynenty, kosztuje około 17 groszy. Ale firma CỬA HÀNG 3T, jak na razie, dostarcza swoje słomki wyłącznie w Wietnamie, chociaż rozważa poszerzenie sieci dystrybucyjnej.
Na podst. Noizz.pl/ Onet.pl