Okazuje się, że na Litwie właściciele samochodów z silnikiem diesla póki co nie mają czego się obawiać. Litewskie Ministerstwo Środowiska twierdzi, że podjęcie takiej decyzji byłoby przedwczesne i zbyt radykalne. Tymczasem Ministerstwo Energetyki oczekuje, że do 2030 roku zostanie ograniczone używanie konwencjonalnych pojazdów paliwowych, a do 2050 wyjdą one całkowicie z użycia.

Zarówno przedstawiciele biznesu, jak i przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, są zdania, że w pierwszej kolejności należy zadbać, by jeżdżące na Litwie pojazdy były nowsze i mniej zanieczyszczały powietrze, a dopiero potem myśleć o zakazach. Jednak jeśli cała Europa Zachodnia zakaże używania samochodów dieslowych, Litwa również podejmie taką decyzję.

Według danych "Regitry" absolutna większość samochodów na Litwie to samochody z silnikiem diesla tj. 915 tysięcy na 1,35 mln pojazdów zarejestrowanych w RL do 1 lutego tego roku.

na podst. ELTA