Szklarnie z plastikowej folii są niebezpieczne dla środowiska naturalnego. Co roku tysiące ton tego materiału zalega bowiem na śmieciowiskach lub na terenach uprawnych przyprawiając o bół głowy ekologów i często samych rolników. Tymczasem odpadki foliowe na polach wcale nie muszą być problemem.
Ekologiczną rewolucję w wyrobie folii dla rolnictwa zapoczątkowali Portugalczycy. Specjaliści z konsorcjum firm, któremu przewodzi spółka Silvex, opracowali bowiem Agrobiofilm, produkt, który doskonale nadaje się do zastosowania na plantacjach jako substytut plastikowej folii. Do złudzenia ją zresztą przypomina.
Portugalska folia bazuje w całości na substancjach roślinnych. Po kilkudziesięciu miesiącach produkt ulega samodzielnemu rozkładowi, a jego resztki nie stanowią zagrożenia dla środowiska naturalnego.
"Zamiast plastiku z tworzyw sztucznych do wyrobu folii zastosowaliśmy maizenę, czyli krochmal kukurydziany, a także oleje roślinne. Nasza nowość jest całkowicie ekologiczna i może być stosowana do różnego rodzaju hodowli" - wyjaśnia Hernani Magalhaes z firmy Silvex.
Jak ujawnił przedstawiciel portugalskiej spółki, poza rodzimymi rolnikami rewolucyjną folię zamawiają już właściciele gospodarstw hodowlanych z Hiszpanii oraz Francji.
Pierwsze folie biodegradalne zostały zastosowane na plantacjach truskawek, melonów oraz papryki. Agrobiofilm trafił również do winnic w krajach południa Europy, gdzie jego popularność systematycznie rośnie.
"Poza wysokim stopniem ekologiczności nasz wynalazek ma jeszcze inną dużą zaletę. Po rozpuszczeniu w glebie Agrobiofilm ma właściwości nawozu. Ponadto pozwala hodowcom zaoszczędzić znaczne środki na utylizacji plastikowych odpadów" - dodał Hernani Magalhaes. (PAP)