By zapoznać społeczeństwo z nietoperzami, obalić krążące o nich mity oraz uświadomić ludzi o tym, że te tajemnicze zwierzątka należy chronić, już kolejny rok z rzędu w parku werkowskim odbyła się „Noc nietoperzy”. W tym roku zorganizowała ją Litewska Fundacja Przyrody realizując projekt samorządu m. Wilna pt. „Poznajmy się – nietoperze”.
Fruwający ssak
„Z powodu swego tajemniczego trybu życia oraz innych właściwości o nietoperzach mało wiemy. Bardziej ich nie znamy, niż znamy” – powiedział Remigijus Karpuszka, specjalista od ochrony ptaków i nietoperzy z Litewskiej Fundacji Przyrody. Zwrócił uwagę na to, że nietoperz to jedyny na świecie fruwający ssak. Na Litwie żyje 14 spośród 1200 gatunków tych zwierzątek.
Nasze nietoperze są owadożerne. Krew bydła i ptaków piją tylko trzy gatunki nietoperzy-wampirów, których ani w naszym kraju, ani w Europie nie ma. Jak podkreślił specjalista, mit o tym, że rękoskrzydłe żywią się ludzką krwią wynikł z ludzkiej niewiedzy i strachu przed tajemniczymi nietoperzami, spotęgowany hollywoodzkimi filmami.
To, że nietoperz może zaplątać się we włosach człowieka, też jest wymysłem. Jak zaznaczył Karpuszka, nietoperz wyczuwa obiekty nawet o grubości ludzkiego włosa i specjalnie na głowę człowieka nie siada.
„Nie był to eksperyment, ale raz znajdowałem się w niedużym pomieszczeniu, gdzie latało 7 nietoperzy. Nie mogły się wydostać, więc latały wokół mnie i żaden nie zaplątał się w mych włosach. Usiadły mi na ramieniu, plecach. Wplątać się mógłby chyba tylko młody nietoperz, niemający doświadczenia we fruwaniu” – wyjaśnił pan Remigijus.
Nietoperz w drukarce
Nietoperze mieszkają w dziuplach, szczelinach drzew, mostach, mogą też zamieszkać na strychu oraz innych zakamarkach domu. Specjalista uspokaja, że najczęściej mają kryjówki w takich miejscach, że o sąsiedztwie nietoperza nie dowiemy się. Zimują zaś przeważnie w podziemiach: bunkrach i piwnicach, zapadając w stan hibernacji. A niektóre gatunki, np. borowiec wielki odlatują na zimę do cieplejszych krajów, m.in. do Czech. Ich jesienna migracja już się zaczęła.
Nietoperz może się też pojawić w mieszkaniu czy biurze. Jak żartował specjalista, głośny krzyk w takiej sytuacji nie pomoże. Radzi otworzyć nocą okno i za jakiś czas nieproszony gość sam wyleci. Jeżeli nadal siedzi na ścianie czy firance, wówczas należy ostrożnie przykryć go pudełkiem, pod niego wsunąć np. kawałek kartonu tak, aby zwierzątko znalazło się w pudełku. Następnie wypuścić wieczorem przez okno. W przypadku, gdy się boimy nietoperza lub w okresie zimy, pan Remigijus radzi skontaktować się z nim osobiście. Ubiegłej zimy miał kilkadziesiąt wezwań, by wyprosić z pomieszczeń nietoperze.
„Najbardziej oryginalną kryjówką, gdzie znaleźliśmy nietoperza, była drukarka w biurze pewnej firmy” – opowiadał rozmówca. Wyjaśnił, że najczęściej rękoskrzydłe pojawiają się w mieszkaniach szukając kryjówek, albo zalatują młode osobniki, uczące się latać. Zdarza się, że w domach wielomieszkanionych trafiają do mieszkań przez wentylację, gdyż wiele nietoperzy zimuje właśnie w otworach wentylacyjnych budynków.
Niemiłe sąsiedztwo
Z 14 żyjących na Litwie gatunków nietoperzy 11 podlega ścisłej ochronie. Za ich zabijanie grożą wielkie kary. Zdawałoby się, któż mógłby podjąć się tak haniebnego czynu i po co?
„Zdarzyło się czytać na forach internetowych o tym, że ludzie, u których na strychu zamieszkały nietoperze, je trują” – oburzał się specjalista. „Jeżeli w domu zamieszkała kolonia nietoperzy i takie sąsiedztwo jest dla gospodarzy niemiłe, to nie każemy zwierzątka ochraniać, a szukamy kompromisu. Pozwalamy na to, by dany sezon nietoperze zostały i radzimy ludziom, co mają robić, by w następnym roku one tu nie wróciły” – opowiadał Karpuszka. Cieszył się natomiast, że coraz więcej osób zwraca się do niego, szczególnie po „Nocy nietoperzy”, po radę, jak przyciągnąć do swych domostw rękoskrzydłych. Specjaliści z chęcią pomagają ludziom skonstruować specjalne budki na domach. Karpuszka też dodał, że odchody nietoperzy to bardzo cenny nawóz naturalny.
Pojadacze komarów
Dlaczego musimy nietoperze chronić? Jak wytłumaczył pan Remigijus, oprócz naturalnych wrogów (sowa, kunica), zagrożenie dla populacji nietoperzy stanowi także wyrąbywanie starych drzew, wiatraki czy obecność człowieka, często nieświadoma, w zimowiskach nietoperzy, gdyż może ona obudzić zwierzątka. Remont, renowacja budynków i dachów, gdzie mieszkają nietoperze, też mogą mieć dla nich śmiertelne skutki, zwłaszcza w okresie, gdy młode nie są jeszcze samodzielne (maj-czerwiec).
„Dlatego w takich przypadkach zawsze radzę zwracać się do nas” – doradził rozmówca. Na Litwie jest, między innymi, tylko 5 specjalistów ds. ochrony nietoperzy. Pan Remigijus służy pomocą mieszkańcom Wilna i okolic.
Jeżeli ktoś jeszcze nie przekonał się do tego, że nietoperze są bardzo sympatyczne, to fakt, że nawet najmniejszy żyjący w naszym kraju nietoperz – karlik malutki, o długości 4 cm – w ciągu nocy zjada ok. 5 tys. komarów, powinno uświadomić sceptyków o pożyteczności nietoperzy.
Iwona Klimaszewska
"Tygodnik Wileńszczyzny"