"Na mundialu spotkałam moją wielką miłość" - powiedziała piosenkarka.
Cztery lata temu na MŚ w RPA Shakira, która wówczas wylansowała przebój "Waka Waka - Time for Africa", oficjalny hymn turnieju, poznała hiszpańskiego piłkarza Gerarda Pique. Para ma półtorarocznego syna.
"Gdyby nie mundial nie byłoby dziś mojego synka Milana" - stwierdziła, zdradzając, że "znalazła sposób na pocieszenie" Pique po fatalnym występie obrońców tytułu w Brazylii.
Hiszpanie przegrali w grupie B 1:5 z Holandią, 0:2 z Chile i mimo wygranej z Australią 3:0 nie awansowali do fazy pucharowej.
Shakira po raz trzeci wystąpi na zakończenie mistrzostw świata. W Rio de Janeiro zaśpiewa "La La La". W teledysku promującym piosenkę wzięli udział m.in. Pique, Kolumbijczyk Radamel Falcao i Argentyńczyk Lionel Messi.
W 2006 roku wykonywała utwór "Hips Don't Lie" z współzałożycielem The Fugees, Wyclefem Jeanem.
W finale zmierzą się trzykrotni mistrzowie świata Niemcy i dwukrotni Argentyńczycy. Będzie to trzecia konfrontacja między tymi zespołami w decydującym spotkaniu mundialu. W rywalizacji jest remis - w 1986 roku triumfowała drużyna z Ameryki Płd. (3:2), a w 1990 r. zachodni sąsiedzi Polski (1:0). (PAP)