Nowy 365-dniowy bilet kosztuje 10 litów. Mogą z niego korzystać seniorzy w wieku 80 i więcej lat oraz osoby, które ucierpiały na skutek okupacji lat 1939-1990: więźniowie polityczni i zesłańcy, więźniowie byłych gett, obozów koncentracyjnych lub innych tego typu obozów przymusowych.
Stołeczna Rada planowała również ustanowić prawo korzystania z tego biletu również obrońcom wolności, którzy ucierpieli w wydarzeniach 11-13 stycznia 1991 roku i zostali inwalidami, a którym dotychczas przysługiwała 80-procentowa ulga transportowa.
Tymczasem pełnomocnik Rządu w powiecie wileńskim uchwałę stołecznej rady o wprowadzeniu 365-dniowego biletu 20 listopada 2013 r. zaskarżył do Wileńskiego Okręgowego Sądu Administracyjnego.
21 marca br. ów sąd orzekł, że uchwała stołecznej Rady była zgodna z prawem i bilet nie został anulowany. Pełnomocnik Rządu w powiecie wileńskim powyższe orzeczenie sądu w trybie apelacyjnym zaskarżył jednak do Litewskiego Sądu Administracyjnego.
25 kwietnia pełnomocnik wycofał swoją skargę.
Nowy 365-dniowy bilet nabyło już ponad 16 tys. seniorów. Za przykładem Wilna taki bilet został wprowadzony również w Kownie.
Przypominamy, że właśnie z inicjatywy pełnomocnika Rządu w powiecie wileńskim dyrektorzy administracji samorządów rejonów wileńskiego i solecznickiego byli niejednokrotnie karani za dwujęzyczne nazwy ulic.