Jak donosi służba prasowa resortu, obok sprawdzonej medycyny ludowej, wschodniej, homeopatycznej oraz naturalnej od lat pomyślnie rozwijają się wszelkie rodzaje szarlatanizmu. W opinii ministra ochrony zdrowia Vytenisa Povilasa Andriukaitisa, istnieje tylko jeden sposób na to, by ochronić mieszkańców od oszustów-lekarzy – prawne uregulowanie medycyny nietradycyjnej, ustalenie, która praktyka lekarska jest legalna, a która nie.
Powołana przez ministerstwo ochrony zdrowia specjalna grupa robocza ma opracować odrębne przepisy prawne dotyczące medycyny nietradycyjnej.
W tym tygodniu odbyło się pierwsze spotkanie członków grupy roboczej, którą kieruje wiceminister ochrony zdrowia Jadvyga Zinkevičiūtė.