Naukowcy testowali teorię wysnutą w 2005 roku, mówiącą o tym, że istnieje powiązanie między liczbą sposobów kontaktowania się i częstotliwością ich wykorzystywania a siłą relacji. "Ta teoria została postawiona w erze e-maili, czatów i rozmów telefonicznych. Teraz jesteśmy w erze komunikacji poprzez media społecznościowe. Chcieliśmy sprawdzić, czy różne sposoby kontaktowania się umacniają więzi" - powiedział Bernie Hogan z oksfordzkiej uczelni.
W badaniu wzięło udział 24 tys. osób w związkach małżeńskich, posługujących się 10 kanałami komunikacji. "Odkryliśmy, że osoby, które posługiwały się wieloma z nich, nie raportowały większej satysfakcji ze związku, a część nawet deklarowała jej spadek" - poinformował Hogan.
Wykorzystywanie większej liczby sposobów komunikacji może być oznaką silnej relacji w małżeństwie, ale do pewnego momentu, powyżej którego różne środki przekazu stają się uciążliwe i mogą podkopać związek - ogłosili badacze podczas dorocznej konferencji British Psychological Society.
PAP