Wykorzystamy w tym celu porady prof. Jana Miodka zaczerpnięte z książki „Ojczyzna Polszczyzna dla uczniów".
Prośba do chłopców!
Poszłem, przyszłem, weszłem, zaszłem – mówi co czwarty chłopiec w Polsce (na Wileńszczyźnie może nawet co drugi!) – i nikt z nich nawet nie przypuszcza, że gramatycznie jest zniewieściały (inaczej: babieje). Ponieważ one – nasze kochane dziewczyny i kobiety – mówią: poszłam, przyszłam, doszłam, weszłam.
Nie dajcie się więc, panowie, i pamiętajcie, mówiąc o sobie, że męskie postacie tych czasowników - to: poszedłem, przyszedłem, doszedłem, wszedłem, zaszedłem!!!