Piękny, otoczony pagórkami teren jest doskonałym miejscem na spędzenie wakacyjnego dnia. W średniowieczu Miedniki były swoistym „progiem" Wilna, chroniącym wstępu do stolicy od strony wschodniej, od której w każdej chwili oczekiwano ataku wroga. Wzniesiono więc zamek warowny. Początek budowy zamku historycy oceniają na koniec XIII – początek XIV wieku. Pod przyszłą budowlę obrano bagienny, trudno dostępny teren. Za czasów Kazimierza Jagiellończyka (1427 - 1492), w miednickim zamku niejednokrotnie bawili synowie królewscy: Jan Albrecht, Aleksander, Władysław, Zygmunt i Kazimierz (znany teraz jako święty patron Litwy). Królewicze odpoczywali tu ze swym wychowawcą Janem Długoszem.
Dziś zamek jest odnowiony i naprawdę warty obejrzenia. Pięciopiętrową kondygnację wieńczy taras widokowy. Wnętrza są urządzone i można oglądać w nich dość liczne eksponaty. Wrażenie sprawia sala z bronią średniowieczną. Znajduje się w niej pełen symboli tryptyk z bitwą grunwaldzką, gdzie na pierwszy plan wysunięty jest książę Witold. W tle słychać „Bogurodzicę" – pierwszy hymn, z którym wojsko podążało na bitwę.
Warty obejrzenia jest kościół – jeden z pierwszych siedmiu kościołów parafialnych założonych przez króla Władysława Jagiełłę tuż po chrzcie Litwy w 1387 roku. Drewniany kościół o dość oryginalnej architekturze istnieje od 1928 roku, kiedy to zatwierdzono projekt nowej drewnianej świątyni, opracowany przez architekta A. Dubowika. Wybudowany wspólnymi siłami parafian nowy kościół pw. św. Kazimierza, został poświęcony parę lat później, a do dziś przy kościele mieszkają franciszkanie, których pierwszy przedstawiciel pojawił się w tej miejscowości w 1961 roku – a był to franciszkanin Kamil Wełymański, który po powrocie z sowieckiego zesłania osiadł w Miednikach.