Co powinno się znaleźć w naszej wakacyjnej kosmetyczce? "Dobrze mieć przy sobie: perfumy - najlepiej z nutą owocowych egzotycznych owoców (ale tylko na wieczór, na plaży - lepiej zrezygnować, bo na słońcu mogą uczulać), kolorowe cienie do oczu w kremie, kosmetyki termoochronne i odżywki do włosów oraz cytrusowe lub miętowe żele pod prysznic, które na długo pozostawiają na skórze świeży zapach i doskonale chłodzą" - radzi PAP Life blogerka urodowa Agnieszka Adamowicz.
W kosmetyczkach wielu pań znajdziemy tusz wodoodporny. A może tym razem pokusić się o zastosowanie henny na rzęsy? Zabieg kosztuje od 20 do 30 zł. Kosmetyczka może dobrać kolor farby do odcienia włosów i karnacji. Efekt utrzymuje się od trzech do sześciu tygodni. Tusz do rzęs znika z bagażu.
Trudno w wakacyjnych warunkach wykonać depilację. Jest to jednocześnie zabieg niezbędny dla pań, które chcą mieć na plaży gładką skórę. Wiele kobiet na wakacje zabiera ze sobą wosk i plastry. Niestety, większość z nich narzeka również na ból, który sprawia zabieg z ich użyciem. Pianki do depilacji osoby o wrażliwej cerze mogą uczulać, dlatego jednak w większości przypadków króluje tradycyjna "jednorazówka". Warto więc zadbać o to, by zabrać ze sobą maszynki oraz żel do golenia. Dzięki temu unikniemy podrażnienia, a skóra będzie dodatkowo nawilżona.
Oczywiście na wakacyjną wyprawę nie możemy zapomnieć kremów i balsamów do ciała, które nawilżą naszą skórę wystawioną na działanie słońca. Nie należy zapominać o tym, że opalenizna to efekt obrony skóry przed działaniem promieni słonecznych. Dlatego powinnyśmy mieć ze sobą dobrany do karnacji skóry filtr.
Wakacje to okres, w którym kobiety mają okazję pochwalić się swoją urodą i zadbanym ciałem. Należy pamiętać jednak, że nienaturalny, zbyt ostry makijaż nie jest wskazany na plaży. Lepiej wyglądać jak najbardziej naturalnie, nie zapominając o dbaniu o urodę. (PAP Life)