Naukowcy z Uniwersytetu Northwestern (USA) zaobserwowali, że dzieci, które w momencie urodzenia ważą więcej niż pozostałe, lepiej radzą sobie w szkole podstawowej i gimnazjum – uzyskują przeciętnie więcej punktów w testach wiadomości.
Zależność ta występuje bez względu na różnorodne czynniki, np. rasę, status socjoekonomiczny, rodzaj szkoły czy wykształcenie rodziców i pojawia się nawet pomiędzy bliźniętami – cięższe z nich osiąga wyższe wyniki w nauce.
„Dziecko, które rodzi się zdrowe, nie musi mieć w pełni uformowanego mózgu. Wyniki naszego badania przemawiają za tym, że dłuższy okres ciąży związany z większym przybieraniem na wadze jest zjawiskiem korzystnym" – komentuje David Figlio, współautor publikacji.
Badacze podkreślają, że waga urodzeniowa nie przesądza o losie dziecka. Może zdarzyć się, iż noworodek będzie ważył mało, a mimo to świetnie poradzi sobie w szkole. W przypadku przewidywania przyszłych sukcesów większe znaczenie ma fakt, czy matka dziecka ukończyła szkołę wyższą.
„Lepiej posiadać niską wagę urodzeniową i matkę ze stopniem naukowym niż być ciężkim dzieckiem matki, która zrezygnowała z nauki na etapie liceum" – podsumowuje krótko Jonathan Guryan, jeden z badaczy. PAP