„Pocztówkę” (odpowiednik francuskiego: kartka korespondencyjna) wybrano spośród ponad 300 propozycji, wśród których były m.in. „odsłonka”, „odwrotka”, „niedyskretna”, „listówka” a także „pisanka”. Niestety nadeszły czasy, kiedy pocztówki okolicznościowe zastąpione zostały wirtualnymi życzeniami, a przecież taka pocztówka stanowi piękną pamiątkę, jest dokumentem minionej epoki. Do takich należy np. malarska pocztówka Tadeusza Rybkowskiego – polskiego twórcy z przełomu XIX/XX wieku, który specjalizował się w wiejskich scenach rodzajowych i uwiecznianiu codzienności. Na pocztówkach jego autorstwa znajdziemy motywy heraldyczne oraz religijne wpisane w ornamentykę wielkanocną. Częstym motywem pocztówek wielkanocnych było też pieczenie bab.
Pocztówki zawierały również bogatą symbolikę, stąd powtarzały się na nich jajka, baranki, dzwony. Dawne kartki wielkanocne oprócz duchowości nawiązywały też do historii i patriotyzmu, ukazując drogę Polski do wolności, niepodległości. Przeplatają się w nich elementy kultury, tożsamości narodowej, historycznej. Na pocztówkach świątecznych często pojawiali się też bohaterzy narodowi. Bardzo popularny był m.in. Tadeusz Kościuszko, Juliusz Słowacki. Ale są też kartki z siedzącą przy stole rodziną, a w roli gości pojawiają się ułani.
A czego sobie życzono ponad sto lat temu? Na pierwszej stronie „Dziennika Poznańskiego” z 1919 roku widnieją życzenia: „Zmartwychwstanie. Wesoły dzień nam nastał. Cały świat weseli się w dzień Zmartwychwstania Pańskiego, a nam radość serca rozpiera, bo po przeszło wiekowej niewoli dziś wreszcie z pełnej piersi możemy zawołać: Alleluja! Alleluja! Zmartwychwstał Pan, ale i pozwolił Ojczyźnie naszej powrócić do życia! Polska zmartwychwstała! Wolni jesteśmy! Kamień grobowy odwalony. – Wyszła już ojczyzna z grobu, aby odżyć, ale strzępy całunu wiszą jeszcze na niej! – czepiają się czeluści grobowej. Postać jej rysuje się jeszcze mglisto, bo gdzież jej granice?” Cóż… od wieków niezmiennie: niech radosne Alleluja rozlega się w każdym domu, w każdej rodzinie…