Dane są o tyle niepokojące, że, jak podkreślają aktywiści, w czasie gdy marnuje się aż tyle jedzenia, 33 mln osób w Unii Europejskiej co drugi dzień nie może sobie pozwolić na posiłek dobrej jakości. Problem ten częściej dotyka kobiety i osoby mniej zamożne, zatem marnotrawienie żywności jest także problemem społecznym i równościowym - zauważa organizacja.
Według FAO ceny żywności w ostatnim miesiącu było o 8 proc. wyższe niż przed rokiem. Już teraz wiadomo, że z powodu suszy i wojny w Ukrainie w tym roku czekają nas mniejsze zbiory ryżu, kukurydzy i słonecznika.
Tymczasem według raportu IPCC marnowanie żywności przyczynia się do 8-10 proc. emisji dwutlenku węgla na świecie. Straty z tego powodu wyliczono na ok. 1 bilion dolarów rocznie. W samej Unii Europejskiej wyrzucane jedzenie stanowi ok. 6 proc. emisji i kosztuje nas co roku 143 mld euro.
Szacuje się, że co roku marnowanych jest ok. 20 proc. żywności wyprodukowanej w krajach UE.
na podst. interia.pl