Pod względem przyciągania bezpośrednich inwestycji zagranicznych, wskaźników gospodarczych i rozwoju przedsiębiorczości stolica Litwy znalazła się na 24. miejscu na świecie wśród takich miast jak Singapur, Londyn, Dubaj, Amsterdam, Nowy Jork i inne. Wilno jest jedynym miastem w tym zestawieniu z krajów bałtyckich i skandynawskich.
W ostatnich latach Wilno jest coraz bardziej doceniane w najwyższej lidze miast świata. Nawet w sytuacji pandemii i wyzwaniach brexitu potrafiło dostrzec możliwości – wspierało rozwój biznesu i zachowało wizerunek miasta otwartego. Coraz silniejsze pozycje na arenie międzynarodowej pomagają Wilnu przyciągać uwagę inwestorów zagranicznych, a to oznacza więcej dobrze płatnych miejsc pracy, więcej ściąganych podatków i lepszych usług dla wilnian.
Kierownik Wileńskiej Agencji Wspierania Biznesu i Turystyki „Go Vilnius” Inga Romanovskienė podkreśla, że o Wilnie coraz częściej się mówi, że jest to miasto otwarte, gościnne, że mieszka tu wielu zdolnych i pracowitych ludzi i to w szczególny sposób pomaga przyciągać zagraniczne inwestycje i talenty.
W rankingu „fDi Intelligence” miast średnich i małych Wilno podniosło się o cztery pozycje i plasuje się na trzecim miejscu, wyprzedzając m.in. Rotterdam, Luksemburg i Edynburg. W poprzednim analogicznym rankingu – z lat 2018/2019 – na 7. miejscu.
Pod względem efektywności kosztownej podniosło się na miejsce pierwsze z zajmowanego w ubiegłym roku miejsca drugiego, w kategorii przychylności dla biznesu – na drugie z szóstego, w kategorii kapitału ludzkiego – na szóste z dziewiątego.
Ranking „Miasta przyszłości” powstaje co dwa lata i ocenia miasta pod względem ich atrakcyjności dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Zostały one ocenione pod względem potencjału gospodarczego, zasobów siły roboczej i poziomu życia, efektywności kosztowej, przyjazności dla biznesu i komunikacji.
„Tygodnik Wileńszczyzny”