Dawniej śmigus polegał na biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą. Symbolizowało to wiosenne oczyszczenie z brudu, chorób a nawet i grzechu. Dyngus po słowiańsku oznacza „włóczebny". Wywodzi się od wiosennego zwyczaju składania wizyt krewnym i znajomym połączonym z poczęstunkiem. W języku niemieckim (dingen) oznacza „wykupywać się". Po XV wieku oba odrębne zwyczaje połączyły się. Dziś śmigus – dyngus to zabawa i radość będąca udziałem młodych ludzi.
Czynność oblewania zdecydowanie jest ważniejsza dla dziewcząt, bowiem ta panna, której nie oblano raczej czuje się obrażona i zaniepokojona, gdyż oznacza to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów i perspektywę staropanieństwa.
Zachowujmy zatem tradycje i nie żałujmy wody w śmigus-dyngus – oczywiście w granicach rozsądku i bezpieczeństwa!