Wielkie odkrycie udało się uskutecznić po suszy, gdy ruiny dawnej świetności wyłoniły się z wody i poziom wody w akwenie znacznie opadł.
W krótkim międzyczasie – od opadu i do wzrostu poziomu wody – uczeni tylko częściowo potrafili wydobyć osiem z dziesięciu pokoi pałacu. Znaleziono płyty podłogowe wykonane z cegieł i malowidła ścienne zawierające czerwone i niebieskie pigmenty.
Odkryto także 10 tabliczek klinowych, które powinny ujawnić szczegóły dotyczące polityki, gospodarki i historii imperium. Obecnie trwają próby ich tłumaczenia. Archeolodzy uważają, że miejsce znalezienia pałacu – Kemune – może być w rzeczywistości starożytnym miastem Zakhiku. Zostało one wymazane ze źródeł historycznych w 1800 r.p.n.e. Nowe odkrycia sugerują, że miasto istniało co najmniej 400 lat dłużej.
Odnaleziony pałac stał kiedyś na podwyższonym tarasie z widokiem na dolinę zaledwie 20 m od wschodniego brzegu rzeki Tygrysu. Obiekt należał do imperium Mittani. To tajemnicze państwo założone przez Hurtów w północnej Mezopotamii i północnej Syrii jest uważane za jedną z najmniej znanych starożytnych cywilizacji. Do dziś nie zidentyfikowano nawet stolicy tego imperium. Odkryte ruiny to zaledwie fragment królestwa.
– W drugim tysiącleciu przed naszą erą murale były typową cechą pałaców na Bliskim Wschodzie, ale rzadko je odkrywamy. Każde takie zdarzenie należy uznać za sensację archeologiczną – konstatowała archeolog, Ivana Puljiz z IANES.
Hasan Ahmed Qasim, archeolog prowadzący prace wykopaliskowe zaznaczył m.in., że jest to jedno z najważniejszych odkryć archeologicznych w tym regionie w ostatnich dziesięcioleciach, które także świadczy o sukcesach współpracy kurdyjsko-niemieckiej.
Na podst. Interia.pl