Anna Dereszowska - moje ulubione...

2011-11-20, 14:01
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Dużo się u niej dzieje. Gra w „M jak Miłość”, występuje w teatrze Scena Prezentacje, w dowcipnej sztuce „Niebezpieczna gra” (z Piotrem Grabowskim, partnerem także w życiu) i szykuje się do premiery „Zamkniętego świata” w Teatrze Kamienica. A na dniach ukazuje się jej płyta – z przebojami Henryka Warsa z lat 30. Czym jeszcze żyje znana aktorka? Co lubi? Co poleca?

Jestem tak zabiegana, że KSIĄŻKI czytam głównie zawodowo, gdy nagrywam AUDIOBOOKI. Dzięki temu jednak pochłonęłam np. powieść science fiction Suzanne Collins „Igrzyska śmierci” (fantastyczna!) i „Ciepła głód” Katarzyny Błeszyńskiej, o naszym światku show-biznesu. Powieść z kluczem!

Czasu mi brak też na ZAKUPY i od niedawna robię je przez internet. Z realnych sklepów odwiedzam stołeczny butik duetu Paprocki&Brzozowski na Wiejskiej, bo cieszy oczy.

A jeśli o pięknych miejscach mowa, to świetnym adresem na WYJAZD jest INDONEZJA, raj moich tegorocznych wakacji. Polecam nawet rodzinom z małymi dziećmi. W Polsce z przyjemnością melduję się w SPA Kormoran w Rowach. Świetne zabiegi. I dobrze karmią. A ja lubię JEŚĆ:)

W Warszawie z moją Leną często wpadamy na pizzę do sąsiedzkiej Rucoli, trattorii na Saskiej Kępie. Choć najbardziej chyba smakuje mi danie tajskie, które robię sama.

Oto przepis:
KREWETKI Z CZOSNKIEM I
POMIDORAMI (pyszne i proste!)

● 300–500 g krewetek (mogą być mrożone)
● puszka krojonych pomidorów (lub świeżych)
● kilka ząbków czosnku
● 2 papryczki chili (jeśli ktoś lubi ostre)
● puszka mleka kokosowego
● oliwa do smażenia
● natka pietruszki

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy posiekany czosnek, potem krewetki, niech trochę się podsmażą (mrożone wymagają nawet mniej czasu niż świeże). Potem dodajemy pomidory i mleko kokosowe. Dusimy. Można je podawać z ryżem, ale danie rewelacyjnie smakuje ze świeżą bagietką. Ja podaję posypane natką. Pycha.

www.kobieta.pl
www.lvcom.lt

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24