W Krakowie wybrano najładniejsze szopki

2013-12-08, 18:59
Oceń ten artykuł
(1 głos)

W Krakowie ogłoszono w niedzielę zwycięzców Konkursu Szopek Krakowskich, który już po raz 71. zgromadził przy pomniku Adama Mickiewicza szopkarzy prezentujących swe najnowsze prace.

Jak poinformował dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski, w urzędach procedowany jest właśnie wniosek o uznanie szopki krakowskiej za część światowego niematerialnego dziedzictwa Krakowa.

Laureaci konkursu (w czterech kategoriach: szopki duże, średnie, małe i miniaturowe), oprócz dyplomu, otrzymali atrakcyjne nagrody pieniężne (odpowiednio12, 8, 5 i 2,5 tys. zł). Niektóre szopki kupi Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, inne zdobią urzędy państwowe, jak np. Pałac Prezydencki, kolejne zyskają innych nabywców.

Ogółem do konkursu, w którym udział mogli wziąć wszyscy bez względu na wiek czy miejsce zamieszkania, zgłoszono 174 szopki.

Pokonkursowa wystawa Szopek Krakowskich czynna będzie od 9 grudnia 2013 do 23 lutego 2014 w Pałacu Krzysztofory przy Rynku Głównym 35 w Krakowie.

Szopka krakowska jest zjawiskiem wyjątkowym w skali światowej. Jej forma ukształtowała się w XIX-wiecznym Krakowie, w środowisku murarzy i robotników budowlanych, poszukujących zarobków w okresie jesienno-zimowym. Pierwszy Konkurs Szopek Krakowskich zorganizowało w 1937 r. Miejskie Biuro Propagandy Artystycznej przy Zarządzie Miejskim w Krakowie, z inicjatywy kierownika Biura, Jerzego Dobrzyckiego. Wybuch II wojny światowej przerwał organizację konkursów. Wznowiono je w 1945 r., a od 1946 r. ich przygotowaniem zajmuje się Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. Konkursy miały i mają na celu zachowanie tradycji budowy szopek.

Wilnianie mieli okazję podziwiać szopki krakowskie w 2010 roku podczas wystawy, eksponowanej w Muzeum Sztuki Użytkowej w Wilnie.

Na pods. PAP, krakow.pl, inf. wł.

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 24 czerwca 2024 

    Narodzenie św. Jana Chrzciciela, uroczystość

    Łk 1, 57-66. 80

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim. Chłopiec rósł i wzmacniał się duchowo. Przebywał na pustkowiu aż do czasu wystąpienia przed Izraelem.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24