Zmiana czasu z letniego na zimowy nastąpi w najbliższą niedzielę. Przestawiając się z czasu letniego na zimowy musimy w noc z soboty na niedzielę przesunąć wskazówki zegara z godziny 4.00 na 3.00.
W niedzielę z rana pośpimy o godzinę dłużej.
W roku ubiegłym na czas zimowy przeszliśmy o dzień później – 30 października.
Corocznie czas zmieniamy dwa razy: z zimowego na letni w marcu i z letniego na zimowy jesienią. Powrót do tzw. czasu astronomicznego, czyli zimowego, następuje w ostatni weekend października – z soboty na niedzielę.
Przesuwanie wskazówek zegarów jako pierwszy proponował podobno Benjamin Franklin w XVIII. Miało to pomóc lepiej dopasować czas aktywności człowieka do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego i przynieść oszczędności. Dlatego też czas letni określa się w języku angielskim, jako "czas oszczędzający światło dzienne".
Poszczególne państwa czas letni wprowadziły na początku XX wieku. Podczas trwania pierwszej wojny światowej po raz pierwsi dokonali tego Anglicy – w kraju zaczęło brakować paliwa, dlatego poszukiwano możliwości efektywniejszego wykorzystania światła dziennego. W kolejnych państwach czas letni wprowadzono w 1973 roku, kiedy to miał miejsce kryzys naftowy i usiłowano oszczędzać energię elektryczną.
Do tej pory nie milkną spory w sprawie zasadności wprowadzania sezonowego czasu. Stronnicy twierdzą, że w ten sposób oszczędzamy źródła energii (zresztą brak jest niezbitych dowodów na odczuwalny wpływ zmiany czasu na gospodarkę), przeciwnicy podkreślają negatywny wpływ zmian na zdrowie człowieka.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.