„Nieomylna” prezydent błędów nie popełnia...

2015-01-09, 17:23
Oceń ten artykuł
(5 głosów)

Prezydent Dalia Grybauskaite na tradycyjnej dorocznej konferencji prasowej, relacjonując dokonania w polityce zagranicznej za ostatni rok, wiele uwagi poświęciła zagrożeniom z powodu sytuacji na Ukrainie. Przy tej okazji po raz kolejny Rosję nazwała państwem „terrorystycznym". Zapytana jednak przez dziennikarzy, jakie błędy popełniła sama prezydent w trudnym minionym roku, bez zastanowienia odpaliła, że ona błędów nie popełnia.

Tylko pogratulować, jaką mamy nieomylną prezydent. Wprost patrzeć i uczyć się. Niemniej już z samego przesłania konferencji wynika pewna niekonsekwencja. Bo skoro jest tak niebezpiecznie w regionie, to pytanie nasuwa się niejako samo – co zrobiła „nieomylna" prezydent, by Litwa była bardziej zabezpieczona militarnie? Przed rokiem w dorocznym orędziu prezydent gadała, że mamy wszelkie możliwe gwarancje NATO. Dobrze, odpowiadamy. Ale gwarancje tylko na papierze mogą okazać się niewystarczające, uczy historia. Potrzeba nam, by w razie potrzeby, te gwarancje zadziałały również w realu. A do tego potrzeba nam zaufanych, partnerskich, zażyłych – powiedziałbym – stosunków z tymi partnerami, od których w pierwszą kolej spodziewamy się pomocy. W naszym przypadku takim krajem jest Polska, która jest najpoważniejszym natowskim państwem w regionie. Liderem, który za setki miliardów modernizuje swoją armię, kupując najnowsze technologie wojskowe, najlepszy, najnowocześniejszy sprzęt i uzbrojenie. Na terenie Polski, decyzją ostatniego szczytu NATO, ma stacjonować też dowództwo tzw. natowskiej szpicy, czyli sił szybkiego reagowania. To są bardzo poważne argumenty, by w regionie orientować się na Polskę.

Potrzebujemy zatem nie tylko poprawnych, ale – jak już powiedziałem wyżej – zażyłych stosunków z naszym zachodnim sąsiadem. Przynajmniej takich, jakie ma np. Anglia ze Stanami Zjednoczonymi. W relacjach tych dwóch państw od dziesięcioleci, niezależnie od tego, jakie są rządy po obu stronach oceanu (konserwatyści czy laburzyści, republikanie czy demokraci), strategiczne partnerstwo jest dogmatem polityki zagranicznej. Gdy 11 września Stany Zjednoczone zostały zaatakowane przez międzynarodowych terrorystów, Londyn natychmiast oświadczył, że idzie na wojnę z Al Kaidą ramię w ramię z USA.

I takich właśnie relacji z Polską potrzebuje Litwa. Tymczasem politycy z powyrywanymi kartkami z życiorysów wmawiają nam, że przyjaciół, którzy nie są bezinteresowni w stosunku do nas, nie potrzebujemy. Omijamy ich wręcz wybierając utopijne (jak by powiedział Cat-Mackiewicz) sojusze z krajami skandynawskimi. Nie, nie twierdzę, że nie potrzebujemy gospodarczej współpracy ze znacznie lepiej od nas rozwiniętymi krajami północnymi. Potrzebujemy, tylko bałamuctwem byłoby twierdzenie, że zastąpi to nam strategiczne (przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo) relacje z Warszawą. A takiego partnerstwa, od kiedy najwyższe urzędy w państwie zajęli konserwatyści i aktualna prezydent, nie tylko że nie mamy, ale wręcz nasze stosunki z Polską są „apagailetini", że posłużę się określeniem byłego prezydenta Valdasa Adamkusa.

Gratulujemy zatem dobrego samopoczucia „nieomylnej" prezydent.

Tadeusz Andrzejewski

PS Przed kilkoma tygodniami pisząc komentarz do książki Janutiene „Dynastia. Historia wyżywania Landsbergisów", w której autorka oskarża byłego lidera „Sajudisu" m. in. o korzystanie z niedostępnych dla zwykłych ludzi przywilejów od sowieckiej władzy w powojennych represyjnych na Litwie czasach, napisałem, że Landsbergis ma dwa wyjścia. Albo podaje autorkę do sądu za oszczerstwa, albo przyznaje, że nadany mu tytuł „uprzywilejowanego wasala sowieckiej władzy" jest prawdziwy. Landsbergis, przeczytawszy (bo i mego nazwiska w ripoście używa), zareagował. Zareagował nader osobliwie, by nie powiedzieć - histerycznie. W krótkim, zjadliwym tekście w co drugim zdaniu wyzwał Janutiene od kłamczuch (oczywiście sugerując przy tym, że książka powstała na zlecenie „pracodawców"), nie podając jednak ku temu żadnych przykładów. Nie zanegował w zasadzie żadnego stawianego mu w książce zarzutu (za wyjątkiem wiernopoddańczego listu jego ojca do niemieckiego komisarza Rosenberga, który – jak wyjaśnił – był pisany nie z niskich pobudek, tylko dla ratowania starszego syna przebywającego w tamtym czasie w więzieniu). Reszta zarzutów została pominięta milczeniem. A, jak zwykli mawiać w takich sytuacjach Rosjanie: „Mołczanije - znak sogłasija"...

Komentarze   

 
#21 Marek 2015-01-16 10:50
Popełnia oj popełnia pani prezydent błędy i to jeden za drugim. Czesami wygląda że tylko to i robi.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 kendo 2015-01-15 22:57
Prezydent LT poprzez swoją nieodpowiedzialną politykę zagraniczną (patrz: ciągłe konfliktowanie się z Polską, największym i najbliższym sojusznikiem) sprowadza na kraj realne niebezpieczeństwo. Ona działa na korzyść Kremla, tak jakby była ukrytym agentem. Jej "czerwony" życiorys może tu być pewnym sygnałem.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 Jan 2015-01-14 19:03
@Do 18:Polskie firmy tez maja programy antyspamowe i to w j.polskim.Skoro Rosja oblozyla sankcjami Polske i Litwe a Litwa na dodatek likwiduje telewizje w j.rosyjskim to po co sa preferowane programy internetowe w j.rosyjskim?Czyzby Polska i Litwa nie miały informatykow piszących w ojczystych jezykach?Jest to paradoks nieudolności i rozumu rzadzacych.Co innego mowia a co innego robia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 do Jan 2015-01-14 18:00
Nie wydaje ci się, że przesadzasz? Tu poprostu się włącza jakiś program antyspamowy. W sumie jest to dość uciążliwe no i z takim czymś się nie sotykałem ale nie trzeba się doszukiwać tu spisków itd.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 zorro 2015-01-14 17:53
Niech pani JANUTIENE odda kopie posiadanych dokumentów do prokuratury. Sprawa musi być dogłebnie zbadana zaś kolaboranci ujawnieni i pociągnięci do odpowiedzialności.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 Jan 2015-01-14 12:23
@fakt: Mój komentarz na temat zniemczonego Kaszuba niestety nie akceptuje wlasnie program pisany w j.rosyjskim.Dziwi mnie to tym bardziej ze portal l24.lt jest tez sponsorowany przez polskie MSZ(?).Wyslalem w tej sprawie zapytanie do naszego MSZ czy za nasze pieniądze mamy sponsorować rosyjskie programy?Jezeli tak,to będę drazyl ten temat do skutku.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 fakt 2015-01-14 11:56
dziwne, chyba w L24 na serwerach mają ruskie windowsy z ruskimi programammi :) Jak mówił pewien "operator" na weselach polskich pan "Polak" prosi o zagranie 10 ruskich piosenek. Ale to na marginesie. Grybauskaite to taki putin w spudnicy. A Landsberg, no cóż nawet nazwisko mówi kim jest. Wije się jak żmija, bo nareszcie prawda wychodzi na jaw. A Nieomylna Grzybowska - tak chyba powinno zostać zapamiętane w historii.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 www 2015-01-14 07:48
Taka nieomylna a pomyliła kierunki i na Północ się orientowała
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 nicer 2015-01-13 22:14
tak mi przychodzą na myśl słowa Orwella:

"Państwa totalitarne to rodzaj teokracji, w których kasty rządzące, w celu utrzymania swojej pozycji, przypisują sobie boską nieomylność."

Może i D.G. stosuje taką taktykę, by zachować władzę?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Jan 2015-01-13 18:59
Polski portal? Gdy chce dodac wpis o wizycie Tuska to pojawia się napis po rosyjsku o antyspamie.Za co placi nasz MSZ Ruskim z moich podatkow.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 5 maja 2024

    6 Niedziela Wielkanocy

    J 15, 9-17

    Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w mojej miłości. Będziecie zaś trwać w mojej miłości, jeśli zachowacie moje przykazania, podobnie jak Ja spełniłem przykazania mojego Ojca i trwam w Jego miłości. Powiedziałem wam to, aby wypełniała was moja radość i aby ta radość była doskonała. To jest bowiem moje przykazanie, abyście się wzajemnie tak miłowali, jak Ja was umiłowałem. Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś poświęca swoje życie za przyjaciół. Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli spełniacie wszystko, co wam polecam. Już nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan. Nazwałem was przyjaciółmi, gdyż dałem wam poznać wszystko, czego dowiedziałem się od Ojca. To nie wy wybraliście Mnie, lecz Ja wybrałem was i Ja wyznaczyłem was, abyście szli, przynosili owoc i aby wasz owoc był trwały; aby mój Ojciec dał wam wszystko, o co Go poprosicie w moje imię. To wam nakazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24