Wystawianie zebranych grzybów na działanie światła słonecznego na kilkanaście minut wystarczy, by znacznie zwiększyć zawartość witaminy D - cennego składnika w świeżych, suszonych lub krojonych grzybach. Promienie UV przyczyniają się do wspomagania syntezy witaminy D w grzybach leśnych oraz hodowlanych.

Placek z jabłkami i budyniem, szczególnie, gdy w sadach są dojrzałe owoce często gości na wielu stołach. Kruche ciasto z kremowym budyniem waniliowym oraz jabłkowe nadzienie z nutą cynamonu wyśmienicie smakuje.

Mycie owoców lub warzyw jest bardzo ważną czynnością, którą należy koniecznie wykonać przed ich jedzeniem, ponieważ zakupione w sklepie lub na ryneczku maliny jak też i wszystkie inne owoce lub warzywa mogą być zanieczyszczone bakteriami czy pasożytami.

Kruche ciasto dla wielu jest priorytetowym przysmakiem wśród wielu innych ciast domowego pochodzenia. Dlatego warto spróbować i zrobić pyszny prosty placek z jabłkami, który nazwać można także jabłkową tartą.

Właśnie teraz w końcu września i na początku października warto wybrać się do lasu po opieńki, a gdy się uzbiera tych grzybów pełen kosz, warto je zamarynować, aby cieszyć się wspaniałym smakiem także zimą.

Karkówka z solanki idealnie sprawdza się na ciepło jak też na zimno, gdy jako wędlina trafi na kanapki.

We wrześniu wiele czasu poświęca się na robienie różnego rodzaju warzywnych przetworów na zimę. Chcąc zamknąć w słoikach pyszne smaki lata, należy jednak dbać także i o własne zdrowie.

Wrzesień jest najlepszym miesiącem na zbieranie grzybów. Właśnie w tym miesiącu przypada szczyt sezonu na przepyszne i pożyteczne dary natury. Natomiast, gdy się wraca z lasu z pełnym koszykiem, pojawia się problem, jak szybko i skutecznie zagospodarować uzbierane leśne okazy, by nie zdążyły się zepsuć. Dlatego warto wcześniej zaplanować co zrobić z zebranymi grzybami.

Flaczki z grzyba siedzunia sosnowego, czyli „koziej brody”, nazywanego także leśnym kalafiorem, dla jednych wielbicieli dań grzybowych nie przejdą nawet przez myśl, a tym bardziej przez gardło. Natomiast dla innych danie jest idealnym połączeniem smaków.

Kluski żelazne, czyli kluski szare, swoją nazwę zawdzięczają barwie, ponieważ po ugotowaniu wyglądają, jakby były ze stali. Takie kluski są ciekawym dodatkiem obiadowym do mięs, ale mogą też być samodzielnym daniem obiadowym czy kolacją.