W związku z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi i mgły lotnisko w Wilnie nie przyjęło we środę po południu dwóch samolotów – statki powietrzne zostały przekierowane do Kowna i Rygi. Prawdopodobnie dzisiaj w Wilnie nie wylądują również dwa kolejne samoloty.

Litewscy meteorolodzy prognozują, że w najbliższych dniach w kraju będzie mniej deszczu, ale wystąpią pierwsze przymrozki.

Litewska Służba Hydrometeorologii donosi, że we czwartek w większości rejonów Litwy popada. Wiatr będzie wiał z siłą 7-12 metrów na sekundę. Powietrze ogrzeje się do 13-18 stopni.

Od dawien dawna na Litwie według pogody, jaka panowała 10 lipca, w Dniu Siedmiu Śpiących Braci, przepowiadano, jakiej aury możemy spodziewać się na resztę lata. Wierzono, że jeśli w tym dniu będzie nieprzerwanie padał deszcz, to będzie deszczowo przez kolejne siedem dni, a może i siedem tygodni. Ale jeśli tego dnia w ogóle nie było deszczu, to też nie jest dobrze – zapowiada się susza i słabe zbiory.

6 lipca w niektórych rejonach Litwy ulewne deszcze zalały ulice miast i pola. Najmocniej padało w Wilnie, gdzie podczas ulewy odnotowano aż 79,7 mm opadów. Jest to ekstremalne zjawisko meteorologiczne (50-80 mm w niecałe 12 godzin). Do katastrofalnego zjawiska meteorologicznego (ponad 80 mm w niecałe 12 godzin) brakowało zaledwie 0,3 mm – informuje Litewska Służba Hydrometeorologii.

Litewska Służba Hydrometeorologii donosi, że w piątek w większości rejonów Litwy wystąpią krótkotrwałe opady deszczu, którym towarzyszyć będą pioruny.

Tegoroczny maj był najbardziej dżdżysty w ciągu ostatnich 60 lat, twierdzą meteorolodzy.

Synoptycy zapowiadają, że sobota będzie pochmurna i deszczowa.

Długo wyczekiwany deszcz spadł w czwartek w nękanej pożarami Australii. W stanie Nowa Południowa Walia, gdzie wybuchło wiele pożarów, spadł „dobry deszcz” – donosi miejscowa służba meteorologiczna.

Deszczowa pogoda, która rozpoczęła się w ten weekend, będzie utrzymywać się także w najbliższym tygodniu – twierdzą synoptycy.