W sobotę w małym gospodarstwie w rejonie trockim, we wsi Grandowo (lit. Grendavė), w którym chowano zaledwie dwie świnie, u jednej z nich stwierdzono afrykański pomór świń.
Świnia padła, drugą również ubito, a jej organy wysłano w celu zbadania na obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń.
W promieniu 10 km od gospodarstwa specjaliści sprawdzają wszystkie chowane świnie, mieszkańcom tej strefy nie wolno wywozić poza jej granice świnie i wieprzowinę.
Wcześniej na tym terenie już stwierdzono przypadki zachorowań na afrykański pomór świń – z tym że do tej pory chore na nią były dziki.
Specjaliści apelują o karmienie świń jedynie paszą po termicznej obróbce.