„Nie jest na razie jasne, czy kierujący pojazdem z premedytacją wjechał w grupę ludzi czy też był to wynik niesprawności samochodu” – pisze dpa.
Do wypadku doszło w niedzielę o świcie w podmiejskiej miejscowości Strepy-Bracquegnies.
Według lokalnych mediów, samochód jechał z ogromną prędkością.
Auto prawdopodobnie było ścigane przez policję.
Na podst. PAP