Jak powiedział dla BNS ambasador Litwy w Szwecji Algimantas Rimkūnas, władze szwedzkie poinformowały, że wszystko wskazuje na atak terrorystyczny.
Według szwedzkiego premiera Stefana Loefvena, to "Szwecja została zaatakowana". Szef rządu przekazał informację o jednej osobie zatrzymanej w związku z atakiem.
Policja poinformowała o trzech ofiarach śmiertelnych, osiem osób zostało rannych. Na miejscu służby ratunkowe udzielają pomocy poszkodowanym.
Do zdarzenia doszło o godz. 15.53 czasu litewskiego. Ciężarówka wjechała w tłum ludzi na głównej handlowej ulicy Sztokholmu, a następnie uderzyła w dom towarowy w rejonie Drottninggatan. W odległości około 2 km od miejsca ataku znajduje się Ambasada Litwy i główny dworzec kolejowy.
Media podają, że użyta do ataku ciężarówka, należąca do jednego z browarów, została wcześniej skradziona podczas dostawy towaru. Kierowcy nic się nie stało, jest on w szoku.
Ambasador Litwy poinformował, że szwedzkie media podały informację, że w okolicy słychać było strzały, a świadkowie mówili, że widzieli, jak terroryści się ukryli.
Funkcjonariusze otoczyli i zamknęli okolice ulicy Drottninggatan i nakazali rozejście się ludziom, którzy telefonami komórkowymi filmowali miejsce zdarzenia. Policja zaleciła mieszkańcom unikanie centrum szwedzkiej stolicy.
Sztokholmskie metro zostało zamknięte; ewakuowano także główny dworzec kolejowy w stolicy.
Nikt na razie nie przyznał się do dokonania zamachu.
Ambasada Litwy w Szwecji nie posiada informacji, by w ataku ucierpieli obywatele Litwy.
Na podst. PAP, BNS
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.