W emocjonalnym przemówieniu przed południową modlitwą Anioł Pański Franciszek mówił do kilkudziesięciu tysięcy wiernych na placu Świętego Piotra - Chciałbym dzisiaj być wyrazicielem wołania o pokój, które podnosi się z każdego krańca ziemi, każdego narodu, z serca każdego, z jedynej wielkiej rodziny, jaką jest ludzkość, coraz bardziej zalękniona.
- Chcemy świata pokoju, chcemy być mężczyznami i kobietami pokoju- oświadczył papież. - Nigdy więcej wojny! - mówił. Podkreślił, że pokój jest zbyt cennym darem i dlatego "trzeba go szerzyć i chronić".
Papież wyznał - W tych dniach moje serce jest głęboko zranione tym, co dzieje się w Syrii i zaniepokojone dramatycznymi perspektywami. Słowa te były nawiązaniem do rozważanych planów zbrojnej interwencji. Następnie przypomniał - Nie starcie ani konflikt, ale kultura spotkania i dialogu buduje koegzystencję między narodami i ludami, jedyną drogę pokoju.
- Niech podniesie się wołanie o pokój i niech wszyscy złożą broń i dadzą się prowadzić przez pragnienie pokoju- nawoływał Franciszek. - Ze szczególną stanowczością potępiam użycie broni chemicznej- podkreślił papież odnosząc się do sierpniowej masakry koło Damaszku. Zauważył następnie - Ileż cierpienia, ile zniszczenia przyniosło użycie broni w tym umęczonym kraju, zwłaszcza wśród bezbronnej ludności cywilnej. - Myślimy o tym, ile dzieci nie będzie mogło zobaczyć światła przyszłości - dodał.
- Nigdy przemoc nie prowadzi do pokoju - powiedział papież. Prosił kilkakrotnie strony konfliktu o wejście na drogę dialogu i negocjacji, a wspólnotę międzynarodową o to, by szerzyła bezzwłocznie inicjatywy pokojowe dla Syrii, oparte na rokowaniach i dla dobra narodu tego kraju.
Franciszek zapowiedział, że sobota 7 września będzie dniem postu i modlitwy o pokój w Syrii, na Bliskim Wschodzie oraz na świecie i zachęcił do udziału w tej inicjatywie wszystkich chrześcijan, a także wyznawców innych religii. Papież zapowiedział, że modlitewne spotkanie w tej intencji pod jego przewodnictwem odbędzie się na placu Świętego Piotra w sobotni wieczór.- Ludzkość musi zobaczyć gesty pokoju - stwierdził.
Niedzielne spotkanie na modlitwie Anioł Pański było wyjątkowe, ponieważ w całości zostało poświęcone sprawie pokoju i Syrii. (PAP)
Komentarze
To możliwe tylko przy upadku USA.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.