Poinformował o tym Carles Puigdemont, prezydent regionu Katalonia.
W parlamencie Katalonii Puigdemont oświadczył, że chce z Madrytem, który ostro sprzeciwia się plebiscytowi w autonomicznym regionie Katalonia, uzgodnić datę referendum. W przeciwnym wypadku, zadeklarował polityk, zarządzi on głosowanie we wrześniu 2017 roku.
„Rozwiązaniem idealnym by było, gdyby na plebiscyt zgodził się rząd w Hiszpanii. Jednakże, jeśli do lipca nie doczekamy się pozytywnej odpowiedzi (władz centralnych), (...) w drugiej połowie września przyszłego roku rozpiszemy referendum” – oświadczył w parlamencie Puigdemont.
Wzrosła liczba Katalończyków opowiadających się za uniezależnieniem się od Hiszpanii. W lipcu blisko 48% przepytanych Katalończyków oświadczyło, że chce oddzielenia się od Hiszpanii.
Puigdemont zaznaczył, że do lipca 2017 roku przyjmie ustawy niezbędne do niezależnego państwa.
Już od kilku wieków Katalończycy odczuwają ucisk ze strony Madrytu. W latach 70. Katalonia wywalczyła prawa autonomiczne, jednakże większość mieszkańców regionu uważa je za niewystarczające. Niezadowolenie potęguje kryzys gospodarczy w Hiszpanii: relatywnie bogata Katalonia wspiera w postaci podatków biedniejsze regiony w kraju.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.