Polacy nadal niepokonani w PŚ - zmiennicy nie zawiedli

2015-09-13, 13:08
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Przy drugim meczbolu, mimo konieczności zagrania lewą ręką, Konarski wcisnął piłkę w boisko i Polacy mogli się cieszyć z piątego zwycięstwa Przy drugim meczbolu, mimo konieczności zagrania lewą ręką, Konarski wcisnął piłkę w boisko i Polacy mogli się cieszyć z piątego zwycięstwa © AFP / Scanpix (fot. Janek Skarżyński)

Polska pokonała w japońskim Hamamatsu Wenezuelę 3:1 (25:27, 25:23, 25:16, 25:23) w meczu Pucharu Świata siatkarzy. Biało-czerwoni mają w dorobku komplet pięciu zwycięstw i zajmują drugie - za USA – miejsce w tabeli. Ich kolejnym rywalem będzie w środę Kanada.

Na koniec pierwszej rundy turnieju Polacy zmierzyli się z jednym z najsłabszych, przynajmniej teoretycznie, przeciwników. Trener Stephane Antiga desygnował do gry zupełnie inną szóstkę, zostawiając w rezerwie liderów zespołów.

Dotychczasowi zmiennicy radzili sobie na początku przyzwoicie. Prowadzili 7:5 po ataku Marcina Możdżonka, a później 10:7 po bloku Dawida Konarskiego na Willnerze Rivasie. Biało-czerwonym zdarzały się jednak i proste błędy - sporo było zepsutych zagrywek.

Po drugiej przerwie technicznej przestał też funkcjonować polski atak, a po dwóch kolejnych blokach na Rafale Buszku i Mateuszu Mice przewagę zyskał zespół z Ameryki Południowej. Mistrzowie świata na moment odzyskali jeszcze prowadzenie, ale rytmu gry - nie zdołali. W końcówce na boisku pojawili się Bartosz Kurek i Fabian Drzyzga, ale seta 27:25 wygrali rywale.

Antiga zachował spokój i pozwolił się zrehabilitować zawodnikom, którzy rozpoczęli mecz. Druga partia miała podobny przebieg do pierwszej. Po pojedynczym bloku Buszka było 11:8, później 18:14. Jednak znowu w szeregi faworytów wkradło się rozprężenie, zawodziła skuteczność w ataku co doprowadziło do remisu 19-19. W kolejnej akcji Edson Valencia mierzonym, ale lekkim serwisem zaskoczył Piotra Gacka i to Wenezuela była bliżej wygrania seta.

O sukces biało-czerwonych zatroszczył się jednak w końcówce Możdżonek, który dwukrotnie efektownie w pojedynkę zablokował ataki przeciwników. Set zakończył się wynikiem 25:23 dla Polski.

W trzeciej odsłonie przewagę mistrzów świata zbudował skutecznymi serwisami Konarski. Szybko zrobiło się 6:2 i gracze z Wenezueli wyraźnie spuścili głowy. Przewaga Polaków rosła, w PŚ zadebiutował najmłodszy w drużynie Artur Szalpuk, który skończył kilka ataków, w tym pieczętujący sukces w secie na 25:16.

Początek czwartej partii nie był dobry w wykonaniu biało-czerwonych, którzy przegrywali m.in. 4:7, ale wskutek kłopotów rywali z przyjęciem zagrywki szybko odrobili straty. Prowadzenie 13:12 zapewnił drużynie Antigi Buszek, po serwisie którego piłka przewinęła się po taśmie i spadła tuż za siatką.

W decydujących momentach partii znowu zrobiło się nerwowo. Po bloku na Konarskim rywale wyszli na prowadzenie 22:20, ale po chwili polski atakujący zrehabilitował się i blokiem doprowadził do remisu. W kolejnej akcji lider Wenezuelczyków Kervin Pinerua zaatakował w siatkę, a w następnej zaporą nie do przejścia okazał się dla nich Możdżonek i zrobiło się 24:22. Przy drugim meczbolu, mimo konieczności zagrania lewą ręką, Konarski wcisnął piłkę w boisko i Polacy mogli się cieszyć z piątego zwycięstwa.

Poniedziałek i wtorek będą dniami wolnymi w turnieju. Polacy z Hamamatsu przeniosą się do Toyamy, gdzie w środę o godz. 9.10 czasu wileńskiego zagrają z Kanadą.

W Pucharze Świata w ciągu 16 dni systemem każdy z każdym 12 drużyn walczy o dwie przepustki na przyszłoroczne igrzyska w Rio de Janeiro. To pierwsze zawody, w których można wywalczyć olimpijską kwalifikację.

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 6 maja 2024 

    świętych apostołów Filipa i Jakuba, święto

    J 14, 6-14

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do Tomasza: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie. Jeśli Mnie poznaliście, będziecie również znać mego Ojca. Wy zresztą już Go znacie, a nawet ujrzeliście”. Wtedy Filip poprosił: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy”. Jezus mu odparł: „Filipie! Jeszcze Mnie nie znasz, mimo że tak długo jestem z wami? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także Ojca. Dlaczego więc prosisz: «Pokaż nam Ojca»? Czyżbyś nie wierzył, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we Mnie? Słów, które mówię do was, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który jest we Mnie, dokonuje swoich dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeśli zaś nie, to przynajmniej wierzcie ze względu na dzieła. Uroczyście zapewniam was: Kto wierzy we Mnie, będzie dokonywał takich samych dzieł, jakie Ja czynię, a nawet dokona większych od nich, ponieważ Ja odchodzę do Ojca. O co tylko poprosicie w moje imię, spełnię to, aby Ojciec został uwielbiony w Synu. Jeśli o coś poprosicie w moje imię, Ja to spełnię”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24